Koniec promocji na alkohol? Leszczyna: Trzeba porozmawiać

Koniec promocji na alkohol? Leszczyna: Trzeba porozmawiać

Dodano: 
Minister zdrowia Izabela Leszczyna
Minister zdrowia Izabela Leszczyna Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiada zajęcie się kwestią promocji na alkohol.

Prace w Ministerstwie Zdrowia nad projektem o ograniczeniu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych są już na końcowym etapie. – Ustawa jest już opracowana, nowelizacja będzie szła w tym tygodniu do rządu – powiedziała Izabela Leszczyna na antenie TOK FM. Dodała, że "w ciągu trzech miesięcy moglibyśmy mieć ustawę".

Leszczyna przekonuje, że od godziny 23 do 1 w nocy stacje benzynowe sprzedają za dużo alkoholu i należy skupić się na tym, by przeciwdziałać alkoholizmowi.

Minister poinformowała, że resort przyjrzy się także promocjom na alkohol, które często oferują sklepy spożywcze w przy okazji np. długich weekendów. To promocje takie jak 12+12 gratis – klient płaci za 12 piw, a dostaje aż 24. – Trafiamy na takie promocje: kup dwie butelki wina czy wódki, a będą tańsze. O tym też trzeba będzie porozmawiać – zapowiedziała.

Kilka dni wcześniej, na antenie TVN24 Izabela Leszczyna mówiła, że "chciałaby, żeby polskie społeczeństwo, żebyśmy my wszyscy się cywilizowali, także jeśli chodzi o spożywanie alkoholu. Stacje benzynowe nie są od sprzedawania alkoholu, tylko benzyny".

Leszczyna podkreślała, że obecne ceny alkoholu i papierosów w Polsce są zdecydowanie zbyt niskie. – Papierosy i mocny alkohol sprzedawane w Polsce są najtańsze w całej Europie – powiedziała, mówiąc o podwyżce akcyzy.

Polacy przeciwko prohibicji

Temat ograniczania spożycia alkoholu coraz częściej pojawia się w mediach. Niedawno rozgorzała dyskusja nad tym, czy władze Warszawy, wzorem innych miast w Polsce, powinny wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach wieczornych.

Tymczasem niedawno w sondażu na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" swoje zdanie na temat nocnej sprzedaży alkoholu wyrazili Polacy.

"Czy popierasz zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach po godzinie 22.00?" – na tak zadane pytanie twierdząco odpowiedziało 34,4 procent respondentów. Sprzeciw wobec nocnej prohibicji wyraziło aż 64,1 proc. badanych. 1,5 proc. nie miało swojego zdania w tej sprawie.

Polacy okazują się jednak podzieleni w kwestii zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Taki pomysł popiera 42,9 proc. ankietowanych. Przeciwko było w badaniu 55,4 proc., zaś 1,7 proc. wskazało odpowiedź "Nie wiem/ Trudno powiedzieć".

Czytaj też:
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach coraz bliżej. Jest jedna zmiana...
Czytaj też:
Akcyza na alkohol i papierosy wzrośnie? Jednoznaczna opinia Leszczyny

Źródło: Tok FM / TVN24
Czytaj także