"Wspieramy kobiety w polskim sporcie! W ciągu następnych tygodni, rząd przedstawi ustawę wprowadzającą parytet płci we władzach związków sportowych" – czytamy na profilu Platformy Obywatelskiej w mediach społecznościowych.
PO zapewnia, że już niedługo wprowadzi minimum 30 proc. reprezentacji kobiet we władzach związków sportowych.
Te doniesienia ostro skomentował Łukasz Warzecha. "Debilizm goni debilizm. »Wspieramy kobiet w polskim sporcie«, czyli wymusimy, żeby 30 proc. działaczy było kobietami. Z łapanki. Parytety to jedna z największych głupot z dziedziny poprawności politycznej" – napisał publicysta "Do Rzeczy".
Parytety w PO
Wkrótce po powrocie do kraju w 2021 roku Donald Tusk zapowiedział reformę partii. Jednym z kluczowych punktów miało być wprowadzenie parytetów. – Oczekuję od nowego przewodniczącego klubu i pomogę mu także w tej sprawie w sensie politycznym, żeby znowu w ciałach przedstawicielskich klubu i PO obowiązywał parytet. Znaczy było wszędzie tam, gdzie to jest jakby prawnie, legislacyjnie możliwe, żeby było tyle samo pań i tyle samo panów – mówił w lipcu Donald Tusk.
Następnie w grudniu 2021 r. Tusk na Radzie Krajowej PO zaprezentował nowych wiceprzewodniczący ugrupowania. Do władz Platformy Obywatelskiej weszli Ewa Kopacz, Małgorzata Kidawa-Błońska, Marzena Okła-Drewnowicz, Dorota Niedziela, Bartosz Arłukowicz oraz Cezary Tomczyk.
Polska będzie starała się o organizację Igrzysk Olimpijskich? Tusk ogłosił zaskakującą decyzję
– Od wielu miesięcy prowadzimy działania na rzecz urealnienia tego marzenia, jakim byłaby olimpiada w Polsce. (...) Dedykuję dzisiejszym 12 i 15-latkom tę decyzję, że Polska formalnie podejmie starania o organizację Igrzysk Olimpijskich – przekazał Donald Tusk. Jak zaznaczył, czas pokaże, czy jest to cel realny. Zapowiedział jednocześnie, że rząd potraktuje tę sprawę poważnie.
Ze słów premiera wynika, że starania Polski będą dotyczyć imprezy w roku 2040 albo 2044. – Już nie jedną rzecz udało nam się zrealizować, może nie w tej skali, ale może jak państwo pamiętacie Polska, kiedy się uprze, to naprawdę potrafi osiągnąć wielkie rzeczy – powiedział szef rządu.
Czytaj też:
Warzecha: Zaskoczyła mnie decyzja MKiDN. Jest bardzo dziwnaCzytaj też:
Skandal na igrzyskach: Minister sportu reaguje. Dał im 2 dni