Niby ptak, a nielot
  • Sławomir JastrzębowskiAutor:Sławomir Jastrzębowski

Niby ptak, a nielot

Dodano: 
Donald Tusk, Paulina Hennig-Kloska
Donald Tusk, Paulina Hennig-Kloska Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jest nowy trend polityczny. Stop. Jeśli ktoś wypowie oburzającą głupotę, czyli walnie babola, że ho, ho, to teraz mówi się, że doszło do „niezręczności komunikacyjnej”. Stop.

Tak właśnie o niemądrej propozycji minister klimatu, udzielania pożyczek ofiarom powodzi powiedział Hołownia. Stop. Za babola minister, przepraszam, za niezręczność, wyrzucono z pracy jej rzecznika. Stop. Kogoś trzeba było.

Tusk wystąpił w niskobudżetowym filmie na terenach zalanych powodzią. Stop. W jednej z dramatycznych scen widzimy, jak otwiera drzwi i wchodzi do zniszczonego wnętrza domu. Stop. Źle wychowani widzowie zwrócili uwagę, że to prymitywna ustawka, bo przed Donaldem wszedł tam kamerzysta ze światłowym, żeby dzielnego Tuska PR dopieścić. Stop. Itak oto już we wrześniu premier zagrał nam w szopce...

Artykuł został opublikowany w 39/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także