29 września ok. godziny 21:30 przy ulicy Warszawskiej w Otwocku obywatel Gruzji oddał kilka strzałów w kierunku Polaka, który stanął w obronie swojej partnerki – Ukrainki.
Gruzin otworzył ogień na parkingu
"25-letnia obywatelka Ukrainy przyjechała ze swoim około 34-letnim (Polak) partnerem autem land rover do jednego ze sklepów spożywczych. Kobieta poszła zrobić zakupy w trakcie, których około 43-letni obywatel Gruzji miał się wobec kobiety niewłaściwie zachować. Po wyjściu ze sklepu kobieta przekazała wszystko swojemu partnerowi, który wyszedł do Gruzina. Wtedy Gruzin wyjął broń i strzelił około 6 razy w kierunku auta, a następnie odjechał toyotą prius do przewozu osób" – podaje portal miejskireporter.pl.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ale na szczęście do tragedii nie doszło, to na szczęście nikt nie ucierpiał. Przybyli na miejsce policjanci znaleźli pocisk w zagłówku fotela.
Policja zatrzymała sprawcę
Gruzina niebawem odnaleziono i zatrzymano. "Po kilkunastogodzinnej obławie w miejscowości Radziejowice (pow. żyrardowski) przy wsparciu kontrterrorystów zatrzymano obywatela Gruzji na jednym z parkingów przy sklepie. Policjanci zabezpieczyli broń, z której prawdopodobnie oddano strzały, jednak mężczyzna twierdził, że to nie jego i nie wie jak tu się znalazła" – czytamy.
Zatrzymany miał przy sobie marihuanę. Jeśli zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa, grozić mu będzie kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Według danych z lipca 2024 roku, liczba cudzoziemców w polskich więzieniach wzrosła dwukrotnie w porównaniu do roku 2020.
Czytaj też:
Obcokrajowcy z którego kraju popełniają w Polsce najwięcej przestępstw? Są daneCzytaj też:
Napadali na konwojentów. Policja rozbiła gang Gruzinów