Sejm w piątek znowelizował ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora w taki sposób, że parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia.
Posłowie przegłosowali projekt zmian w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora w związku ze sprawą posła Marcina Romanowskiego – stąd potoczna nazwa "lex Romanowski".
Większość sejmowa przegłosowała lex Romanowski
Proponowane rozwiązanie rozciąga zakres zastosowania ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora na sytuację, w której względem posła i senatora wydane zostało postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, lecz nie doszło do rozpoczęcia stosowania tego środka izolacyjnego, np. wskutek ukrywania się parlamentarzysty przed organami ścigania.
Zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu będzie się stosować również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.
Jak głosowali posłowie?
Projekt został przygotowany z inicjatywy grupy posłów: KO, Polski 2050 i PSL.
W głosowaniu nowelizację poparło 236 posłów, przeciw było 203. Przeciwko ustawie głosowały kluby PiS i Konfederacji oraz koło Republikanie. Partie koalicji i klub Razem były "za".
Przeciwko zagłosował jedynie Marek Sawicki z PSL. Nikt z obecnych na sali nie wstrzymał się od głosu.
Azyl na Węgrzech
Od 19 grudnia 2024 r. poseł PiS Marcin Romanowski przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał ochronę międzynarodową na podstawie ustawy o prawie azylu. Polityk zrzekł się już statusu posła zawodowego, co oznacza, że przestał pobierać poselskie wynagrodzenie.
Były wiceminister sprawiedliwości jest podejrzany w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania wobec polityka. Wystąpiono też do Interpolu o wydanie czerwonej noty.
Węgierski resort sprawiedliwości poinformował w tym tygodniu, że sprawa ewentualnego przekazania Polsce posła PiS trafiła do Sądu Metropolitalnego w Budapeszcie, który rozpatruje Europejski Nakaz Aresztowania pod kątem proceduralnym.
Czytaj też:
Lewandowski: Czekam na rozpatrzenie zażalenia. Zawsze pozostaje jeszcze jedna opcjaCzytaj też:
Ziobro udzielił wywiadu Węgrom. Mówił o Orbanie, Tusku i Romanowskim
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
