Co na to prezes PZPN, Zbigniew Boniek? Nie ma o grze Polaków dobrego zdania. – Jeżeli ktoś teraz myśli, że byliśmy blisko wyjścia z grupy, bo zabrakło punktu, to się myli. Popełniliśmy wcześniej zbyt dużo błędów, zbyt wielu zawodników było w słabej formie. Trzeba to dokładnie przeanalizować, w spokoju i ciszy. Wracamy do domu z żalem i smutkiem. Gdybyśmy prezentowali swoją optymalną dyspozycję, moglibyśmy wyjść z tej grupy – powiedział były piłkarz po meczy Polska-Japonia.
Jego zdaniem, na każdy mecz Mistrzostw Świata piłkarze powinni wychodzić "jak na wojnę". – Wielu osobom wydawało się, że mamy w grupie kelnerów, ale okazało się, że jednak to zespoły potrafiące grać w piłkę i wykorzystać nasze słabości. Nasi rywale wykonali to, co do nich należało – stwierdził prezes PZPN.