Oprócz szefa resortu Zbigniewa Ziobro w konferencji wzięli udział wiceminister Marcin Warchoł oraz senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Żaryn. Politycy przypomnieli o tragediach ludzkich, do jakich dochodziło podczas rządów PO-PSL przy budowie autostrad i dróg ekspresowych. Przypomnijmy, że podwykonawcy często nie otrzymywali pieniędzy za wykonane prace przy budowie dróg. Teraz ma się to zmienić.
Ma zostać powołany specjalny fundusz, na który wpłacane będą pieniądze dla podwykonawców dróg i autostrad. Jednocześnie jedynie wywiązanie się ze zobowiązań wobec podwykonawców będzie warunkiem dopuszczenia głównego wykonawcy do dalszego etapu inwestycji. – Oczywiście autostrady muszą powstawać, ale nie kosztem ludzkiej krzywdy – mówił wiceminister Marcin Warchoł.
Dramatyczna seria, gdy nie płacono drobnym przedsiębiorcom pracującym przy najbardziej sztandarowych projektach rządu Donalda Tuska miała miejsce głownie w latach 2011 – 2013. Podwykonawcy nie otrzymywali wynagrodzeń za wykonaną już pracę. Od wykonanych usług musieli jednak zapłacić podatek VAT. Wiele małych i średnich firm musiało się zadłużyć, część zbankrutowało, doszło do kilku przypadków samobójstw.
Czytaj też:
Niszczenie polskich przedsiębiorców jako „europeizacja”