Zaskakująca sytuacja podczas Mszy w warszawskim kościele. Tak oddano hołd Korze

Zaskakująca sytuacja podczas Mszy w warszawskim kościele. Tak oddano hołd Korze

Dodano: 
Kora
Kora Źródło:YouTube / Must be The Music
Do niecodziennej sytuacji doszło w minioną niedzielę podczas Mszy świętej w parafii błogosławionego Edwarda Detkensa w Lesie Bielańskim.

Nabożeństwo odprawiono w intencji zmarłej dzień wcześniej wokalistki zespołu Maanam Kory Jackowskiej. W pewnym momencie na ołtarz wszedł ksiądz Wojciech Drozdowicz z suzafonem. Z głośników puszczono wtedy piosenkę „Krakowski spleen”. Duchownemu towarzyszył mężczyzna - Wojciech Morawski - który zagrał na bębnach.

facebook

Pod udostępnionym w sieci filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Cudowny hołd. To ja powtórnie mówię - jesteście piękni po prostu. I kochani" – napisała jedna z użytkowniczek Facebooka. Były jednak też krytyczne oceny: "[...] tego typu postawa powinna się spotkać z reakcją ze strony przełożonych. Kościół jest miejscem świętym i kto jak kto, ale ksiądz powinien to rozumieć najlepiej. Zgorszenie budzić może także fakt, że administrator nazywa ten występ „hołdem”. Zatem w świątyni w obecności Żywego Boga został oddany hołd artystce, której życiowa droga chrześcijańską nie była".

Kora Jackowska, wokalistka zespołu Maanam, od 2013 roku walczyła z nowotworem jajnika. Zmarła 28 czerwca w swoim domu w Bliżowie na Roztoczu, w otoczeniu najbliższych osób. Miała 67 lat.

Czytaj też:
Nie żyje Kora Jackowska. Artystka przegrała walkę z rakiem

Czytaj też:
Prezydent: Odejście Kory to symboliczny koniec epoki

Źródło: Facebook
Czytaj także