Rafał Trzaskowski, kandydat PO na prezydenta Warszawy, niemal co dzień popełnia gafy. A to pomyli marszałka z generałem, a to użyje niewłaściwych słów, wspominając Bronisława Geremka. Być może do tej pory największą wpadką był komentarz polityka Platformy do wojskowej defilady 15 sierpnia. Czy za tymi błędami kryje się jakaś strategia? Czy też jest to zwykła nieudolność? Kim jest bardziej Rafał Trzaskowski: drugim Ryszardem Petru czy drugim Bronisławem Komorowskim? I dlaczego Grzegorz Schetyna postawił na niego w Warszawie?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.