W sobotę odbyła się gala wręczenia nagród festiwalu filmowego w Gdyni. Transmisję z półgodzinnym opóźnieniem realizowała TVP Kultura. Film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego otrzymał nagrodę specjalną i nagrodę publiczności.
Odbierając wyróżnienie, Smarzowski zażartował: – W tej swojej pysze myślałem, że może tym razem nagrodę wręczy mi prezes TVP. Uczestnicy gali finałowej wybuchnęli śmiechem, a na sali rozległy się oklaski. – Chciałem tylko podziękować aktorom, ekipie, producentowi, ko-producentom, mojej żonie. Dziękuję bardzo – dodał reżyser "Kleru".
Tego fragmentu wypowiedzi Smarzowskiego nie zobaczyli widzowie Telewizji Polskiej, ale nagranie trafiło do internetu i mediów społecznościowych.
Krytyk filmowy Tomasz Raczek stwierdził na Twitterze, że TVP ocenzurowała Smarzowskiego. "Unikowy werdykt jury festiwalu w Gdyni, pomijający KLER, który był z całą pewnością wydarzeniem festiwalu, sprawił mi przykrość ale ocenzurowanie w TVP Kultura podziękowań Wojtka Smarzowskiego wywołało niesmak!" – napisał.