Na początku stycznia do Sejmu ma trafić ustawa wprowadzająca internetowy rejestr osób skazanych za przestępstwa seksualne wobec nieletnich. Ministerstwo Sprawiedliwości chce by taka lista była publicznie dostępna w ciągu roku od przyjęcia ustawy.
Prace w resorcie sprawiedliwości nad zapowiadaną przez ministra Zbigniewa Ziobrę ustawą pozwalającą na stworzenie „internetowego” rejestru osób skazanych za przestępstwa seksualne wobec nieletnich zakończono w połowie grudnia. Jak się dowiedzieliśmy rząd właśnie przyjął projekt ustawy.
- Projekt rejestru osób skazanych za przestępstwa pedofilskie trafi do Sejmu na początku stycznia. Mam nadzieję, że prace w komisjach nad nią będą szybkie i ustawa zacznie obowiązywać najpóźniej pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku - mówi nam Patryk Jaki (Zjednoczona Prawica), wiceminister sprawiedliwości.
Nie oznacza to jednak, że rejestr osób skazanych za przestępstwa pedofilskie będzie publicznie dostępny od razu. Kilka miesięcy temu, gdy Ziobro zapowiadał stworzenie takiej listy ostrożnie szacowano, że prace nad rejestrem gwałcicieli i pedofilów mogą potrwać nawet dwa lata. Patryk Jaki, który jest faktycznym autorem ustawy mówi nam jednak, że resort będzie chciał sprawę zakończyć szybciej. Kiedy?
- Myślę, że rejestr zostanie uruchomiony w ciągu roku. Pomocne w jego stworzeniu będzie narzędzie jakim jest Krajowy Rejestr Karny - twierdzi wiceminister sprawiedliwości.
Rejestrów osób skazanych za gwałt i przestępstwa seksualne na dzieciach będą dwa.
Pierwszy – niejawny - do którego dostęp będą miały tylko instytucje publiczne m.in. te, które zatwierdzają kandydatów na stanowiska związane z pracą z dziećmi zawierać będzie informacje o osobach, które zostały skazane za przestępstwo seksualne „mniejszej rangi” na przykład umawianie się z dzieckiem przez Internet. Tu znajdą się też dane skazanych, którzy zdaniem ekspertów mają szansę na pozytywne zakończenie resocjalizacji.
Drugi rejestr - dostępny dla każdego - zawierać będzie dane osobowe oraz znaki szczególne osób skazanych za ciężkie przestępstwa seksualne m.in. gwałt ze szczególnym okrucieństwem popełniony wobec osoby nieletniej. Będzie w nim też informacja o ostatnim miejscu pobytu pedofila.