Grzegorz Schetyna podkreślił, że obecna polityka Prawa i Sprawiedliwości stanowi zagrożenie tak dla Polski jak również i Warszawy. Rafał Trzaskowski dodał, że PiS "może wyprowadzić Polskę poza Unię Europejską".
Lider Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że dzisiaj należy walczyć o pozycję Polski w Unii oraz o możliwość dalszej modernizacji państwa. Jego zdaniem Warszawa jest "najlepszym symbolem" dotychczasowych reform.
Trzaskowski podczas swojego wystąpienia wspomniał z kolei o skardze Komisji Europejskiej do TSUE ws. Polski i zmian w Sądzie Najwyższym. Polityk stwierdził, że taka sytuacja może mieć negatywny wpływ na inwestycje w Warszawie, gdyż ponad 40 proc. tych inwestycji była dotąd sfinansowana z środków unijnych.
"Nie spotykałem się za niczyimi plecami"
Schetyna odniósł się również do swojego niedawnego spotkania z kanclerz Angelą Merkel. Polityk podkreślił, że nie umawiał się za niczyimi plecami.
– Przede wszystkim [rozmawialiśmy - red.] o wyborze kandydatów przy szczycie, który będzie w Brukseli w połowie października, potem o szczycie, który będzie w Helsinkach i decyzji na temat najważniejszych funkcji w strukturach europejskich – tłumaczył lider PO.
Czytaj też:
Po spotkaniu kanclerz Merkel ze Schetyną. O czym rozmawiali politycy?Czytaj też:
Komu ufają Polacy? Schetyna na szarym końcu