Co na to prawo?
Pomimo stosunkowo mroźnych zim w Polsce nie ma ustawowego obowiązku zmiany opon letnich na zimowe. To ciekawe, zwłaszcza że w większości pozostałych krajów europejskich, np. w Czechach, Finlandii czy Austrii takie prawo obowiązuje. Kierowcy tych państw muszą jeździć na zimowych oponach w określonych przedziałach roku, zazwyczaj od początku listopada do końca marca lub kwietnia.
Polscy kierowcy mają prawo jeździć na dowolnym rodzaju opon przez cały rok, byleby wysokość ich bieżnika nie była niższa niż 1,6 mm. To jeden z nielicznych parametrów, który w kontekście ogumienia regulowany jest prawem (Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 roku).
Co w takim razie w przypadku, gdy zimą spowodujesz kolizję, a policja na miejscu zdarzenia stwierdzi, że jeździsz na letnich oponach? Co stanie się, gdy jeżdżąc zimą na letnich oponach, wpadniesz w poślizg i w wyniku tego zderzysz się ze słupkiem stojącym przy drodze? Czy w podobnych sytuacjach możesz liczyć na odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia auta?
Podstawowe ubezpieczenie komunikacyjne
Polisy zawierane w ramach OC nie są tak elastyczne jak polisy AC i w związku z tym rzadko podlegają interpretacjom. Wszystkie postanowienia podstawowego ubezpieczenia komunikacyjnego regulowane są bowiem Ustawą. Oznacza to, że ubezpieczyciel nie ma podstaw do tego, by odmówić wypłaty odszkodowania za brak opon zimowych podczas kolizji zimą. Dotyczy to również sytuacji, w których posiadanie opon zimowych zmniejszyłoby znacząco skutki stłuczki, a nawet uchroniłoby Ciebie i drugiego kierowcę przed kolizją.
Pamiętaj jednak, że zakład ubezpieczeń może zechcieć sprawdzić stan techniczny twoich letnich opon. Jeśli okaże się, że np. będą one zużyte na tyle, że wysokość bieżnika przestanie spełniać ustawowe normy, ubezpieczyciel może obniżyć wysokość należnego ci odszkodowania o tzw. przyczynienie.
Odszkodowanie w ramach AC
Sytuacja wygląda zgoła inaczej w przypadku dobrowolnego ubezpieczenia auta, czyli AC. W tym wypadku ubezpieczyciel ściśle określa w umowie zasady, na jakich zobowiązuje się odpowiadać finansowo za szkody związane z twoim samochodem. Umowa ta, tzw. OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) obfituje w liczne wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, a wiele z nich jest niesprecyzowanych, a więc mogą podlegać interpretacjom, gdy dojdzie do szkody.
Przykładem wyłączenia, które ubezpieczyciele zazwyczaj wykorzystują na swoją korzyść, jest pojęcie tzw. rażącego niedbalstwa. Jeśli ubezpieczyciel uzna, że to brak opon zimowych doprowadził do tego, że wpadłeś w poślizg i uderzyłeś w ogrodzenie, z pewnością zostaniesz posądzony o rażące niedbalstwo, a to nie kwalifikuje cię do uzyskania odszkodowania z tytułu ubezpieczenia auta. W najlepszym wypadku dostaniesz odszkodowanie w pomniejszonym wymiarze.
Przed zakupem polisy AC warto zapytać ubezpieczyciela o listę okoliczności, które w sytuacji szkody będzie traktował jako twoje rażące niedbalstwo. Na jakie inne zapisy w umowach warto uważać? Odpowiedź znajdziesz w sekcji poradnikowej na https://ubsy.pl/.
Kiedy prawo może się zmienić?
Przymiarki do wprowadzenia w Polsce obowiązku zmiany opon letnich na zimowe trwają już od kilku lat. Wymiana opon miałby obowiązywać kierowców od 1 listopada do 31 marca, a mandat za brak zimówek wynosiłby 500 zł. Przepisy zwiększyłyby także minimalną dopuszczalną wysokość bieżnika opon do 4 mm. Jest jednak mała szansa, że prawo zmieni się w najbliższym roku, bo projekt nowelizacji ustawy wciąż znajduje się w rękach prawników.
Pamiętaj, że brak obowiązku zmiany opon letnich na zimowe nie oznacza, że nie powinieneś tego robić. Eksperci zalecają, by opony zmienić na zimowe w momencie, gdy temperatura spada poniżej 7°C. Niższe temperatury sprawiają, że letnie opony twardnieją, przez co wydłuża się ich droga hamowania, i to nawet o 30%. Za koszt wymiany opon letnich na zimowe powinieneś zapłacić nie więcej niż 100 zł.