Czas międzyświąteczny. Z biblioteki dobiegają dźwięki fortepianu. Żona z wnuczką powtarzają kolędy na szkolne jasełka. Ogarniają mnie szczególna tkliwość, szczęście i spokój.
Przypominam sobie siebie sprzed 60 lat i moją babcię wśród zapachów jedliny, makowca i pobłyskujących sztucznych ogni. Kiedy to było? Wczoraj?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.