W tym sensie powstały w 1955 r. Układ Warszawski był w istocie nie tyle dodatkowym elementem zniewolenia Polaków, ile fundamentem podporządkowania Polski przez Sowietów.
Jednak formalna likwidacja tej sowieckiej geostrategicznej „czapy” w 1991 r. niewiele zmieniła. Wolna Polska balansowała przez lata pomiędzy koncepcjami neutralności, „NATObis” i„drugiej kategorii” członkostwa w NATO. Wszystkie z tych wariantów akceptowała Moskwa, dla której bezbronna Polska, zagenturyzowane i sprzedajne elity, armia zdominowana przez komunistycznych generałów i„stała nieobecność” sojuszniczych wojsk były gwarantem postsowieckiego „status quo”. Jakby symbolicznie, bo niemal dokładnie w 25. rocznicę rozwiązania Układu Warszawskiego, Polska zyskuje status rzeczywistego uczestnika NATO, otrzymuje gwarancje dotyczące „stałej obecności” sojuszniczych wojsk na terenie Polski i organizuje szczyt paktu północnoatlantyckiego w Warszawie. (...)