Bugaj: Pod względem megalomanii Biedroń przebił Wałęsę. Rekord trudny do poprawienia
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Bugaj: Pod względem megalomanii Biedroń przebił Wałęsę. Rekord trudny do poprawienia

Dodano: 
Prof. Ryszard Bugaj
Prof. Ryszard Bugaj Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Biedroń przedstawia się jako Mojżesz polskiej polityki. Pod względem megalomanii przebił chyba Lecha Wałęsę. A to rekord trudny do poprawienia. Z drugiej strony o Lechu Wałęsie można różne rzeczy mówić, ale on przyczynił się do czegoś wielkiego. Więc choć megalomania nie jest nigdy wskazana, w przypadku Wałęsy bardziej uzasadniona niż u Biedronia – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Ryszard Bugaj, ekonomista z Polskiej Akademii Nauk, założyciel i pierwszy lider Unii Pracy.

Partia „Wiosna” Roberta Biedronia, to nowa nadzieja polskiej Lewicy, czy wręcz przeciwnie?

Ryszard Bugaj: Z ogromną rezerwą przyjąłem tę inicjatywę i to pomimo tego, że idee lewicowe są mi bliskie. Nigdy nie należałem do tych, którzy uważają, że na nic nie ma pieniędzy. Ale to nie oznacza, że budżet państwa to worek bez dna. On to dno posiada, a twórcy propozycji partii „Wiosna” zdają się tego nie uwzględniać. Nie podoba mi się też ten radykalny język w stosunku do Kościoła. Nie, żebym nie popierał kierunku zmian. Ale Kościół zyskał sobie w Polsce pewną pozycję historyczną, korekty tej pozycji, moim zdaniem pożądane, nie powinny być realizowane z pozycji siły. Poza tym wątpliwości budzą takie hasła, jak renegocjacja konkordatu. A co, jeżeli Stolica Apostolska nie zechce renegocjować? Konkordat jest przecież zapisany w konstytucji. A więc Biedroń zakłada, że zdobędzie większość konstytucyjną? To niejedyne problemy, jakie mam z partią Biedronia.

Co jeszcze jest problemem?

Nie podobało mi się to, że podczas konwencji mieliśmy do czynienia z show jednego człowieka. Kilkudziesięciominutowy występ nie lidera politycznego, ale wodzireja. I jeszcze jedna sprawa – był hymn Unii Europejskiej, nie było hymnu polskiego. Mógłbym zrozumieć, że nie było żadnego hymnu. Ale jak już był hymn, to powinien być też polski. Jest wreszcie kwestia wiarygodności pana Biedronia, który przecież był prawą ręką Palikota. To Palikot wprowadzał polską politykę i język polityczny do rynsztoka. Ja rozumiem, że człowiek wyczulony na kwestie moralne jak widzi świński łeb powinien rzucać legitymacją partyjną. Pan Biedroń tego nie zrobił. To wszystko każe mi z dużą rezerwą podchodzić do nowej partii.

Czy ma ona szansę zaistnieć na trwałe na polskiej scenie politycznej?

Jak skończy partia Biedronia, nie wiem. Bywają ruchy, które gromadzą na swoich spotkaniach tłumy ludzi, a w żaden sposób nie przekłada się to na szersze poparcie polityczne.

Profesor Rafał Chwedoruk w wywiadzie dla portalu DoRzeczy.pl wspomniał o infantylizacji życia politycznego, czego przykładem jest nazwa nowego ugrupowania. Bo Sojusz Lewicy Demokratycznej, Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość – te nazwy coś oznaczają. „Wiosna” politycznie nie znaczy nic.

No właśnie, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” mówiłem już o tym, że to fatalna tendencja. Nazwy „Teraz”, „Nowoczesna”, „Wiosna”, nie pokazują żadnej barwy politycznej. To za każdym razem próba grania na emocjach. Na ile się okaże skuteczna – nie wiem.

Mówi się, że Biedroń to Palikot i Petru bis. To prawda, czy przesada?

Obawiam, się, że nie jest to przesada. Partia powinna mieć jakąś choćby śladową tożsamość, program, a dopiero potem powinna lansować lidera. Tu mamy lidera i pod niego budowaną partię. Biedroń przedstawia się jako Mojżesz polskiej polityki. Pod względem megalomanii przebił chyba Lecha Wałęsę. A to rekord trudny do poprawienia. Z drugiej strony o Lechu Wałęsie można różne rzeczy mówić, ale on przyczynił się do czegoś wielkiego. Więc choć megalomania nie jest nigdy wskazana, w przypadku Wałęsy bardziej uzasadniona niż u Biedronia. Nie wiem, jaki wynik Biedroń osiągnie, nie sądzę, żeby przekroczył 10 proc. Jeśliby się tak stało, to oznaczałoby to, że ludzie są już potwornie zmęczeni słabością opozycji z jednej i wyczynami rządu z drugiej strony.

Czytaj też:
Chwedoruk o partii Biedronia: Na miejscu PiS szampana do lodówki bym włożył
Czytaj też:
"To nie jest sympatyczne". Trzaskowski rozczarowany Biedroniem

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także