Nową tablicę z hasłem "Układ Kaczyńskiego" przynieśli do Sejmu kilka dni temu posłowie Platformy Obywatelskiej. – To sieć powiązań między politykami PiS a spółką Srebrna – przekonywał na konferencji prasowej poseł Cezary Tomczyk. Poprzednia tablica trafiła do depozytu straży marszałkowskiej, ponieważ – jak podano – była "niezgodna z przepisami".
Tym razem tablicę zdjął poseł PiS i szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski, co uwiecznili obecni w Sejmie dziennikarze. Nagranie z tego wydarzenia upublicznił Jacek Czarnecki z Radia ZET.
Film wywołał lawinę komentarzy. "Do »Układu Kaczyńskiego« dołącza Marek Suski kradnąc tablicę" – stwierdził na Twitterze Sławomir Neumann z PO.
"Nawet Min. Marek Suski chce mieć własny egzemplarz tablicy z »Układem Kaczyńskiego«. Wystarczyło poprosić" – żartował inny poseł PO Arkadiusz Myrcha.
twittertwittertwitter
Pojawiły się też mniej polityczne komentarze rozbawionych internautów.
twittertwitter
Tablica oraz insynuacje polityków opozycji dot."Układu Kaczyńskiego" dotyczą serii artykułów opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą", o negocjacjach wokół budowy dwóch wieżowców przez związaną z ludźmi PiS spółkę Srebrna. W materiałach ujawnionych przez "GW" pojawia się m.in. nazwisko prezesa Jarosława Kaczyńskiego i austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, którego w sporze z szefem PiS reprezentuje Roman Giertych.
Czytaj też:
"Układ Kaczyńskiego". Sejm schował tablicę, Platforma przyniosła nowąCzytaj też:
Zamieszanie w Sejmie. Posłowie PO bronią tablicy "Układ Kaczyńskiego" przed Strażą Marszałkowską