– Z wielkim zakłopotaniem zwracam się do państwa z prośbą, którą zaraz przedstawię. Ale sytuacja jest poważna – mówi na nagraniu opublikowanym na YouTube Michalkiewicz. Dalej wyjaśnia, że chodzi o problemy z mieszkaniem, które nie jest jego własnością.
– Właśnie dowiedziałem się, że albo mam je szybko wykupić, albo będę musiał się z niego wyprowadzić. Problem polega na tym, że nie mam pieniędzy na taki szybki wykup, nawet gdybym sprzedał wszystko, co mam. Być może mógłbym mieć kłopoty z uzyskaniem kredytu, nawet hipotecznego, z uwagi na wiek, bo już skończyłem 71 lat – tłumaczy publicysta.
Michalkiewicz prosi o wsparcie finansowe, żeby mógł albo wykupić mieszkanie, albo zdobyć środki na wkład własny do kredytu. – Zdaję sobie sprawę, że jest to prośba bardzo osobliwa, ale jestem w sytuacji właściwie przymusowej, a na kogóż mogę w takiej sytuacji liczyć, jeśli nie na was? – przekonuje.
Na koniec publicysta podaje numer konta do wpłat. – Z góry bardzo dziękuję za wszystkie formy wsparcia – podkreśla Michalkiewicz.