Siedmioosobowa komisja w składzie: Ewa Puszczyńska (przewodnicząca), Radosław Śmigulski, Jan A. P. Kaczmarek, Sean Bobbit, Tadeusz Łysiak, Mariusz Łukomski i Kamila Morgisz zdecydowała we wtorek o wybraniu obrazu Jerzego Skolimowskiego jako polskiego kandydata do Oscara.
95. galę nagród Amerykańskiej Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej zaplanowano na 12 marca 2023 roku, wcześniej – bo już 21 grudnia zostanie ogłoszona tzw. shortlista, a nominacje – 24 stycznia.
Filmowa alegoria
"IO" to, współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, koprodukcja polsko-włoska opowiadająca historię osła. Zwierzę, przekazywane z rąk do rąk, napotyka na swojej drodze zarówno dobrych, jak i złych ludzi. W tym sensie obraz jest filmową alegorią, a tytuł filmu nawiązuje do dźwięku, jaki wydają osły.
Obraz otrzymał już Nagrodę Jury w Cannes, znalazł się w konkursach głównych festiwali w Toronto oraz Gdyni, a także był filmem otwarcia Nowych Horyzontów we Wrocławiu.
Współautorką scenariusza, obok Jerzego Skolimowskiego, jest Ewa Piaskowska. Autorami zdjęć są: Michał Dymek, Michał Englert i Paweł Edelman, kierownikiem produkcji Tomasz Morawski, a za montaż odpowiedzialna jest Agnieszka Glińska. W obsadzie filmu znaleźli się m.in. Lorenzo Zurzolo, Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz i Tomasz Organek.
Czytaj też:
Incydent na gali rozdania Oscarów. Will Smith zabrał głos