Włoska firma nie zbuduje nam tych dróg. Właśnie wyrzucono ją z Polski

Włoska firma nie zbuduje nam tych dróg. Właśnie wyrzucono ją z Polski

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Lech Muszyński
Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z włoską spółką Salini, która miała zbudować odcinki dróg S3 pod Polkowicami i A1 obok Częstochowy.

Jak informuje RMF FM, GDDKiA nie zgodziła się na milionowe dopłaty, jakich zażądali Włosi i wrzuciła firmę z placów budowy, jednocześnie nakładając na nią bardzo wysokie kary. Według nieoficjalnych ustaleń radia mowa o 80 mln zł.

Kilka tygodni temu spółka Salini – po kilku miesiącach przerwy – wróciła do prac na S3 i A1, ale nie nadrobiła wymaganych zaległości, dlatego Główna Dyrekcja Dróg straciła cierpliwość i odstąpiła od umowy.

Rozgłośnia podkreśla, że GDDKiA będzie teraz szukać nowego wykonawcy, co na jakiś czas znów wstrzyma prace.

Niewykluczone też, że podobny scenariusz czeka inny włoski koncern, Pizzarotti, który buduje m.in. S5 w Kujawsko-Pomorskiem, bo i z tą spółką Główna Dyrekcja Dróg może niedługo zerwać kontrakt.

GDDKiA przekonuje, że podwykonawcy inwestycji mogą spać spokojnie. Ci z kolei nie wierzą w te zapewnienia i obawiają się ogromnych strat finansowych.

Źródło: RMF FM
Czytaj także