Protest w obronie sądów? Brakuje chętnych. Nowego puczu w Sejmie też nie będzie

Protest w obronie sądów? Brakuje chętnych. Nowego puczu w Sejmie też nie będzie

Dodano: 
Posłowie PO i Nowoczesnej blokują mównicę sejmową
Posłowie PO i Nowoczesnej blokują mównicę sejmową Źródło:Flickr/Platforma Obywatelska RP/CC BY-SA 2.0
Nie ma szans ani na powtórne zablokowanie Sejmu, ani masowe palenie świeczek pod sądami – pisze "Fakt".

Gazeta informuje o sejmowych pracach nad prezydenckimi projektami ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, które ruszyły w środę. Opozycja mocno je krytykuje i nie chce dopuścić do ich uchwalenia, ale wyklucza powtórkę wydarzeń z grudnia ubiegłego roku, czyli zablokowanie mównicy.

Niewymieniony z nazwiska polityk Platformy Obywatelskiej powiedział w rozmowie z dziennikiem, że poprzedni pucz "powoli zamieniał się w groteskę ze śpiewami". Przyznał też, że bardziej liczy na demonstracje w terenie, bo "na Kaczyńskiego działa tylko ulica i tylko wtedy może się wycofać".

Jednak jak podkreśla "Fakt", do protestów brakuje chętnych. Powód? "W ostatnich tygodniach najważniejsi sędziowie – to częste opinie w internecie – pokazali, że są w stanie dogadać się z władzą w zamian za zachowanie posad i dzisiaj nie widać wielu chętnych do palenia za nich świeczek" – czytamy w gazecie.

Czytaj też:
Odśpiewali "Boże, coś Polskę" na komisji sejmowej. Padła zaskakująca deklaracja

Źródło: Fakt
Czytaj także