Niezapowiadana wizyta Zełenskiego w Kanadzie

Niezapowiadana wizyta Zełenskiego w Kanadzie

Dodano: 
Justin Trudeau, premier Kanady
Justin Trudeau, premier Kanady Źródło:Flickr / European Parliament (CC BY-NC-ND 2.0)
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Kanady z niezapowiedzianą wizytą – poinformowało biuro premiera Justina Trudeau.

"Premier Justin Trudeau ogłosił, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedzi Kanadę w dniach 21–22 września 2023 r. Obaj przywódcy będą w dalszym ciągu ściśle współpracować, aby wzmocnić więzi między naszymi krajami i pomóc w zapewnieniu narodu ukraińskiego, że może w dalszym ciągu bronić się przed brutalną i nieuzasadnioną inwazją Rosji. Kanada będzie nadal opowiadać się za Ukrainą tak długo, jak będzie to konieczne" – wskazano w oficjalnym komunikacie.

Według doniesień Trudeau spotka się z Zełenskim w Ottawie, aby "podkreślić ciągłe wsparcie militarne, gospodarcze, humanitarne i rozwojowe Kanady dla Ukrainy, w dalszym ciągu broniącej się przed brutalną agresywną wojną Rosji". Politycy wezmą także udział w ceremonii podpisania porozumienia, które ma wzmacniać więzi gospodarcze między obydwoma krajami.

W Ottawie Zełenski wygłosi przemówienie przed parlamentem. Następnie obaj przywódcy udają się do Toronto, aby spotkać się z liderami kanadyjskiego biznesu, aby w celu "pogłębienia zaangażowania sektora prywatnego w przyszłość Ukrainy".

"Kanada wraz ze swoimi sojusznikami i partnerami będzie nadal stać ramię w ramię z narodem Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne. W ścisłej koordynacji będziemy wywierać większą presję gospodarczą na reżim Putina, dopóki nie będzie on szanował integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, w tym w sektorach strategicznie ważnych dla Rosji, takich jak ropa i gaz. Kanada zawsze będzie wspierać Ukrainę i Ukraińców, którzy w dalszym ciągu będą bronić swoich wolności, niepodległości i demokracji" – podało biuro premiera Justina Trudeau.

Zełenski w USA

Wcześniej prezydent Ukrainy odwiedził USA. Podczas spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Joe Bidenem w Gabinecie Owalnym Białego Domu korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski zapytał Zełenskiego o to, czy nie obawia się, że z powodu sporu o eksport zboża, straci Polskę jako przyjaciela.

Odpowiedź Zełenskiego była krótka. – Jestem wdzięczny polskiemu narodowi, polskiemu społeczeństwu. To wszystko – stwierdził.

Ambasador Ukrainy wezwany do polskiego MSZ po słowach Zełenskiego

19 września podczas przemówienia do Zgromadzenia Ogólnego ONZ Zełenski zaatakował Polskę, mówiąc: "Niepokojące jest to, jak niektórzy nasi przyjaciele w Europie odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora".

W środę polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Ukrainy Wasyla Zwarycza i przekazało mu protest wobec sformułowań wygłoszonych przez Zełenskiego.

Prezydent Duda przemawiając wcześniej w ONZ oświadczył, że w sprawie importu ukraińskiego zboża, Polska będzie bronić interesów swoich rolników. W rozmowie z dziennikarzami prezydent powiedział, że "człowiek tonący jest niesłychanie niebezpieczny, może po prostu utopić ratującego". – Trochę to jest taka sytuacja jak z Polską i Ukrainą – ocenił.

Dzień wcześniej premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska może zakazać importu większej liczby ukraińskich produktów, jeśli władze w Kijowie wprowadzą ograniczenia w imporcie polskich warzyw i owoców w odwecie za embargo na zboże.

Czytaj też:
Andrzej Duda: Ja podziwiam Zełenskiego

Źródło: X / pravda.com.ua
Czytaj także