Do groźnego zdarzenia doszło na najpopularniejszej ulicy w Zakopanem – informuje "Tygodnik Podhalański".
Stojący na postoju dorożkarskim koń, z niewiadomych przyczyn spłoszył się i ruszył w dół Krupówek. Po drodze zwierzę potrąciło dziecko. Policja poinformowała, że dziesięciolatkowi na szczęście nic się nie stało.
– Skończyło się na drobnych obtarciach. Rodzice, z którymi dziecko jest tu na feriach nie zgodzili się nawet na przewiezienie go do szpitala w celu zbadania – powiedział Krzysztof Waksmundzki z komendy w Zakopanem.
Za niedopilnowanie konia dorożkarza ukarano 300-złotowym mandatem. Świadkiem zdarzenia na Krupówkach był Konrad Lewandowski, który na swoim profilu na Facebooku zamieścił zdjęcia leżącego na ulicy zwierzęcia.
Źródło: Tygodnik Podhalański