Gazeta pisze, że Kancelarie Sejmu i Senatu usunęły tysiące archiwalnych oświadczeń majątkowych parlamentarzystów z Systemu Informacyjnego Sejmu.
"Nie można już sprawdzić, co posiadał Donald Tusk, kiedy zostawał premierem ani jak bogaty był poseł Janusz Palikot, zanim założył Twój Ruch" – czytamy na stronie internetowej "Rz".
Dlaczego oświadczenia majątkowe polityków zostały usunięte? Dziennik cytuje komunikat CIS, w którym stwierdzono, że "zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora (art. 35) oświadczenia o stanie majątkowym przechowywane są przez sześć lat".
Zdaniem części prawników, na których powołuje się "Rzeczpospolita", to, że ustawa mówi o sześcioletnim przechowywaniu oświadczeń wcale nie oznacza, iż przestały one być informacją publiczną.
Według gazety ważność archiwizowania oświadczeń majątkowych polityków pokazuje m.in. przykład prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który obecnie odpowiada przed sądem za podanie nieprawdy w oświadczenia majątkowych z lat 2010–2012.
Czytaj też:
Szwajcarska gazeta o polskich mediach. Porównali "Wiadomości" i "Fakty"