Suski: Wprowadzenie "ruskiego ładu" polegało na tym, że delegacja nie wróciła ze Smoleńska

Suski: Wprowadzenie "ruskiego ładu" polegało na tym, że delegacja nie wróciła ze Smoleńska

Dodano: 
Marek Suski, PiS
Marek Suski, PiS Źródło:PAP / Piotr Polak
– Wprowadzenie ruskiego ładu polegało też chyba na tym, że nasza delegacja nie wróciła ze Smoleńska – mówił w kierunku polityków opozycji Marek Suski.

We wtorek zebrała się Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Podczas jej posiedzenia odrzucono wnioski złożone przez posłów opozycji, którzy chcieli odrzucenia projektu nowelizacji ustawy medialnej w pierwszym czytaniu. Ostatecznie projekt został przyjęty.

Opozycja przekonuje, że nowe prawo ma doprowadzić do odebrania koncesji TVN-owi. PiS zapewnia z kolei, że przepisy mają zapobiec przejmowaniu przez podmioty spoza UE podmiotów w Polsce i wpływaniu na debatę medialną.

"Ruski ład"

Podczas obrad kultury doszło do burzliwej dyskusji. Politycy opozycji atakowali rządzących, zarzucając im, że nastają na wolność mediów. – Mimo że wszyscy jesteśmy w maskach, to mam wrażenie, że jednak dzisiaj można śmiało powiedzieć, że maski opadły – mówił Cezary Tomczyk.

– Dlaczego w ogóle procedujemy ten projekt, skoro poseł Marek Suski nie przedstawił jego skutków finansowych? A chociażby były RPO Adam Bodnar ocenił, że ta ustawa pociągnie za sobą poważne konsekwencje finansowe, w tym wypłatę odszkodowań – przemawiał z kolei Michał Szczerba. –Ostatnio modnym określeniem jest "ruski ład". Myślę, że jego elementem może być właśnie projekt "lex TVN". A tak naprawdę projekt antyamerykański – dodał.

To właśnie do tych słów odniósł się Marek Suski w swojej wypowiedzi. –Przypominam sobie jak to na podstawie rozmów z Rosją były planowane sprzedaże Lotosu, jak to wpuszczono do siedziby europejskiego kontrwywiadu wielokrotnie rosyjskich funkcjonariuszy. Jak później przejęliśmy władzę, to się okazało, że jest tam mnóstwo butelek, flaga Federacji Rosyjskiej i projekty pisane posłowi Kierwińskiemu interpelacji poselskich. Tak wyglądało budowanie ruskiego ładu za czasów Platformy. Myśmy z tym zerwali, ale wy nam przypisujecie swoje grzechy. To jest taka metoda, można powiedzieć dość przewrotna, odwracania kota ogonem. Mogę tylko przypomnieć przybijanie Tuska żółwika z Putinem, to rzeczywiście wprowadzenie ruskiego ładu polegało też chyba na tym, że nasza delegacja nie wróciła ze Smoleńska. To rzeczywiście ruski ład– mówił Suski podczas komisji kultury.

Czytaj też:
Debata nad "lex TVN" w sejmowej komisji. Opozycja poniosła dotkliwą porażkę
Czytaj też:
Prof. Grabowska: Polska ma prawo i obowiązek dbać o swoje interesy

Źródło: 300polityka.pl / Sejm
Czytaj także