Libicki: To rząd powinien przychodzić do opozycji

Libicki: To rząd powinien przychodzić do opozycji

Dodano: 
Jan Filip Libicki (PSL)
Jan Filip Libicki (PSL) Źródło:PAP / Paweł Supernak
Całość wiedzy o sytuacji na granicy ma rząd. To on posiada administrację, wojsko i dostęp do informacji – mówi senator PSL Jan Filip Libicki.

Libicki był gościem ''Poranka Siódma9'', gdzie pytany był m.in. o pandemię koronawirusa i trwający kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. Polityk połączył obie kwestie i zaznaczył, że być może COVID-19 zostanie z nami na stałe.

Łukaszenka konsultuje działania z Rosją

– Co chwilę pojawiają się nowe warianty. Jeśli jest prawdą, że ta choroba zostanie z nami na dłużej, to jest to pierwszy element, który zmienił nasze dotychczasowe życie. To, co trwało od 1990 roku było jakiegoś rodzaju stabilizacją – powiedział senator PSL. – Kiedyś pozwoliłem sobie na opinię, że XXI wiek zaczyna się od pandemii koronawirusa, bo to zmieniało nam życie całkowicie. Drugim elementem pozbawiającym nas stabilizacji jest to, co się dzieje na naszej wschodniej granicy – dodał.

Libicki przypomniał, że graniczymy z dyktatorem od trzydziestu lat i powinniśmy dobrze wiedzieć, na co go stać.

– Musimy wziąć pod uwagę to, że on swoje posunięcia koordynuje z Federacją Rosyjską. A ona być może szykuje się do zaatakowania Ukrainy, naszego kolejnego sąsiada. Może się okazać, że stabilizację zniszczą dwie wojny. Jedna wewnętrzna z koronawirusem, a drugą będzie agresja Rosji na naszych wschodnich sąsiadów – uważa Libicki.

Libicki: Rząd ma wszystkie narzędzia

W ocenie senatora PSL, to rządzący powinni przychodzić do opozycji z różnymi wariantami dotyczącymi zażegnania kryzysu.

– Całość wiedzy o sytuacji na granicy ma rząd. To on posiada administrację, wojsko i dostęp do informacji. To rząd powinien przychodzić do opozycji, przedstawiać sytuację, proponować rozwiązania i pytać o ich poparcie – stwierdził Libicki na antenie ''Poranka Siódma9''.

Jego zdaniem temat kryzysu na granicy z Białorusią powinien być wyjęty z bieżącego sporu politycznego. Libicki przypomniał, że politycy PSL i Koalicji Polskiej poparli budowę zapory na granicy i wstrzymali się od głosu ws. wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Czytaj też:
Opozycja przegrała jednym głosem. "Jestem wściekła"
Czytaj też:
"Zatrzymać NATO". Rosja zaproponuje nowy układ w Europie

Źródło: Poranek Siódma9
Czytaj także