Kraje cofające się, czyli sztandar wyprowadzić?

Kraje cofające się, czyli sztandar wyprowadzić?

Dodano: 
Szczepionka na COVID-19
Szczepionka na COVID-19 Źródło:PAP / Leszek Szymański
Dziennik zarazy | Wpis nr 693 || Mam swoich ulubionych źródłowców. Często od nich zaczynam, bo to albo kopalnia pomysłów, albo danych.

Teraz, kiedy mamy do czynienia z wyraźnym odwrotem od musztry locdkownowo-szczepiennej najczęściej odwiedzam twitterowy profil Piotra D. W obecnej fazie „wyprowadzania sztandaru” sprawozdaje on codziennie gdzie kruszą się mury kowidianizmu. Jest to spis budujący. Jego dramaturgię wzmacnia to, że Piotr D. najpierw publikował zatrważające dane o rekordowych wzrostach zakażeń w krajach zaszczepionych, by ledwie tydzień później zacząć spis wojsk wycofujących się z kowidowego frontu. Dusza rośnie:

„Boris Johnson zapowiada całkowite zniesienie obowiązku izolacji po zakażeniu SARS-CoV2 na rzecz „uczenia się życia z COVID-19”.„Anglia od 27 stycznia 2022 r. znosi prawny obowiązek noszenia masek; obowiązek weryfikacji paszportów szczepionkowych; koniec z rekomendacją pracy zdalnej. Przepisy o izolacji po zakażeniu SARS-CoV2, które wygasają 24 marca 2022 r., mają nie być przedłużane”.

„Irlandia od 22 stycznia 2022 r. znosi prawie wszystkie obostrzenia. Zostaje izolacja po zakażeniu SARS-CoV2; maski w miejscach, w których obecnie są wymagane oraz paszporty szczepionkowe wykorzystywane wyłącznie na potrzeby podróży międzynarodowych”.

„Sędzia stanowego Sądu Najwyższego w Nowym Jorku uznał obowiązek noszenia masek w szkołach i miejscach publicznych za niezgodny z konstytucją i prawem stanowym”.

„Dania zgodnie z zapowiedziami znosi wszystkie obostrzenia od 1 lutego 2022 r. Zniesiony zostaje także obowiązek noszenia masek i obowiązek weryfikacji paszportów szczepionkowych. COVID-19 przestaje być traktowany jako „choroba krytyczna”, zyskuje status sezonowej grypy”.

„Wielka Brytania rezygnuje z planu wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 dla pracowników opieki zdrowotnej i opieki społecznej”.

„Gruzja rezygnuje z paszportów szczepionkowych. Minister zdrowia Gruzji Tamar Gabunia stwierdziła, że paszporty szczepionkowe utraciły swoje pierwotne przeznaczenie, bo wariant Omikron COVID-19 zaraża wszystkich”.

„Szwajcaria zapowiada rezygnację z paszportów szczepionkowych od 16 lutego 2022 r. Po zatwierdzeniu przez Radę Federalną od 2 lutego 2022 r. ma zostać zniesiona całkowicie kwarantanna, również dla osób mieszkających w tym samym gospodarskie domowym z osobą zakażoną SARS-CoV2”.

„Norwegia znosi większość obostrzeń ze skutkiem natychmiastowym, powołując się na mniejsze zagrożenie ze strony wariantu Omikron COVID-19. Zalecane, ale nie obowiązkowe będą maski w zatłoczonych miejscach oraz testy na COVID-19 dla przyjezdnych, którzy są niezaszczepieni”.

„Finlandia zapowiada całkowite zniesienie obostrzeń związanych z COVID-19 jeszcze w tym miesiącu”. „Fińska minister sprawiedliwości stwierdziła, że używanie paszportów szczepionkowych jest nieuzasadnione, bo szczepienia nie zapobiegają zakażeniu, a paszport szczepionkowy ogranicza prawa osób, które nie zostały zaszczepione. Takie zdanie podziela także Fiński Instytut Zdrowia”.

„Naczelny Sąd Administracyjny w Czechach unieważnia paszporty szczepionkowe dla gastronomii, klubów nocnych oraz hoteli. Rząd ma tydzień na wycofanie paszportu szczepionkowego. Sąd uzasadniając decyzję, twierdzi, że nie można w ten sposób zmuszać obywateli do szczepień”.

„Litwa rezygnuje z paszportów szczepionkowych. Minister zdrowia Litwy Arunas Dulkys stwierdził, że wraz z rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron COVID-19 ryzyko zakażenia dotyczy wszystkich. Paszporty szczepionkowe zostają zniesione od 5 lutego 2022 r”..

„Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego składa wniosek do rządu o usunięcie COVID-19 z listy chorób zagrażających społeczeństwu. Szwecja znosi izolację po zakażeniu SARS-CoV2. Zaleca jedynie pozostanie w domu w przypadku wystąpienia objawów chorobowych”.

„Stan Iowa w USA kończy z traktowaniem COVID-19 jako choroby zagrażającej zdrowiu publicznemu. Gubernator twierdzi, że chorobą można zarządzać jak grypą. Od 15 lutego 2022 r. Stan Iowa przechodzi na raportowanie COVID-19 w taki sam sposób jak innych wirusów oddechowych”.

„Sąd Administracyjny w Osnabrück w Niemczech orzeka, że skrócenie statusu ozdrowieńca z sześciu miesięcy do trzech, wprowadzone przez Instytut Roberta Kocha, jest niezgodne z konstytucją”.

Tu się zatrzymajmy, choć lista wciąż się wydłuża. Gdy się analizuje podane powody takich działań wychodzi jedna, a właściwie dwie rzeczy. Po pierwsze, i najsłabsze – a nie mówiliśmy?!? Byłoby trochę satysfakcji, gdyby nie za cenę ponad 140.000 nadmiarowych zgonów. Teraz argumenty państw brzmią jak jeszcze miesiąc temu wyśmiewane tezy płaskoziemców i negacjonistów nauki. Tych, co się nie znali, a pyskowali. Tak doktorzy mówili, że o zdrowiu rozprawiać mogą tylko medycy, o sztucer – artyści, a o śmierci kto? Umarli? Idziemy do drugiej sprawy – przecież tu chodzi o logikę, a ta, jak się rzekło, jest interdyscyplinarna. Było mówione od początku, że wirus się szybko rozprzestrzenia ale słabo zabija. Z tych dwóch naukowych stwierdzeń zabrano się za pierwsze – walczono z rozprzestrzenianiem się, zamiast ze śmiercią. Koronawirusa nie leczono, tylko hamowano jego rozwój lockdownami (0,2% skuteczności) i kwarantannami, które wróciły do nas i będą wracać coraz bardziej jako tzw. dług zdrowotny w postaci nadmiarowych zgonów na wszystkie choroby.

Państwa wycofujące się uznały fiasko akcji szczepiennej. Po pierwsze, szczepionki nie powstrzymują wirusa, po drugie – najprawdopodobniej z powodu szczepienia w czasie pandemii – powodują osłabienie organizmu i szybszą zapadalność na do tej pory pomijalne choroby. W tej sytuacji paszporty szczepienne, izolacje i lockdowny są bez sensu. Skoro wirus jest jeszcze szybszy i jeszcze słabszy (Omikron), to nie ma po co z nim walczyć „starymi” środkami, które w dodatku okazały się i tak nieskuteczne. Tyle z argumentacji „państw wycofujących się”.

CDC stwierdziła, że ludzie zaszczepieni mają 23 razy więcej szans, by znaleźć się w szpitalu niż ich niezaszczepieni koledzy. W Polsce pojawia się już ten trend, ostro wypierany niedawno jako herezja, ale to było jasne, że jak w krajach bardziej rozwiniętych pod względem szczepień tak jest, to i u nas tak będzie. Dane polskie wskazują, że zaszczepieni wśród zakażonych to większość we wszystkich grupach wiekowych, w niektórych to ponad 75%, a po trzeciej dawce to już ponad 35%.

Nawet Włochy odkryły Amerykę, czyli foliarską oczywistość od wielu miesięcy, że „osoba z pozytywnym wynikiem [testu] nie jest automatycznie osobą chorą”, co kończy taniec z testową maszyną losującą i praktycznie likwiduje walec lockdownowy i kwarantannowy, który rozjeżdżał gospodarkę. WHO stwierdziła, że obostrzenia związane z podróżami nie odniosły żadnych skutków w powstrzymaniu transmisji wirusa i wezwała państwa do zaprzestania używania paszportów kowidowych w limitowaniu podróżnych. A więc nawet ostatni trend masowych samotestowań, by zyskać… pozytywny wynik, nie ma sensu. Wielu robi tak przed feriami, by mieć – bez szczepionki – sześciomiesięczny okres „paszportu kowidowego”, jaki przysługuje ozdrowieńcom. (Oczywiście „kraje walczące”, tu Niemcy, ogłosiły, że skracają w takim razie okres ochronny ozdrowieńca z 6 miesięcy do trzech, ale sądy administracyjne twierdzą, że jest to niezgodne z konstytucją).

Robi się ciekawie, bo – jak twierdzę od początku pandemii – będziemy luzować przy rekordach zakażeń. Robi tak Dania, mają tam rekord 51.033 zakażeń, ale znoszą wszystkie obostrzenia. Idziemy w kompletnej przeciwfazie, bo ludzkość – w tym wypadku chwalebnie my – zamykała wejście do lasów przy 100 zakażeniach dziennie. Ten „dziwny” trend to kompletne fiasko testów, od których się wszystko zaczęło. To one napędzały kolejne fale (histerii), które – rozdmuchane przez wiecznie jej głodne media – powodowały dopiero prawdziwe fale zgonów, bo państwa musiały zrobić „COŚ”, gdyż postrachane społeczeństwa domagały się jakichś (dodajmy – widocznych) działań. A więc mieliśmy lockdowny, maseczki, kwarantanny, tropienie distancingu, czyli wszelkie widome znaki „walki” z koronawirusem, które dziś okazały się kompletnie nieskuteczne.

Tu skończymy o „państwach wycofujących się”, jutro – dla równowagi – „państwa walczące”.

Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy dostępne na blogu "Dziennik zarazy".

Źródło: dziennikzarazy.pl
Czytaj także