W ramach planowanej fuzji Orlenu i Lotosu aż 30 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej i cały sektor paliw lotniczych mają zostać przejęte przez największą firmę nie tylko Arabii Saudyjskiej, lecz także całej Azji. Polskie państwo, szukając sposobu na uniezależnienie się od rosyjskich dostaw, postawiło na dostawcę, który do tej pory nie interesował się naszą częścią Europy, lecz biorąc pod uwagę jego dotychczasową historię, może wykorzystać uzyskany przyczółek do dalszej ekspansji. Jeśli cała operacja przejęcia zostanie ostatecznie zaakceptowana, to do Polski będzie trafiać nawet 200–337 tys. baryłek ropy dziennie, co będzie stanowiło aż 45 proc. całego zapotrzebowania nowej Grupy Orlen.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl