"Minęła kolejna rocznica zamachu na prawdę, przyzwoitość i na jedność Polaków. Perfekcyjna realizacja planu Putina przez PiS" – taki wpis opublikował na Twitterze przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
"PO i Donald Tusk boją się po prostu prawdy. Boją się sytuacji, którą sami wytworzyli przez to, że oddali śledztwo Rosjanom, organy państwa polskiego, które powinny stać na straży praworządności i dochodzenia do prawdy, nie zadziałały w sposób właściwy. W tej chwili czy PO i Donald Tusk chcą, czy nie, to jadą na tym ruskim wózku, który w 2010 roku sobie zafundowali. Są zakładnikami swojej decyzji z 2010 roku. Oddali Rosjanom śledztwo i w tej chwili muszą mówić ta samą narracją, co Kreml" – tak wpis Tuska w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował wiceszef resortu edukacji Tomasz Rzymkowski.
Polityk dodał: "Mogę tylko i wyłącznie towarzystwu z PO polecić, żeby może skontaktowali się z panią generał Anodiną, zaprosili ją do Warszawy, i zrobili z nią wspólny briefing prasowy. To, że oni kwestionują ustalenia niezależnych ekspertów i trzymają się jak pijany roweru tych tez, które już wszyscy eksperci obalili, że istniało coś takiego, jak pancerna brzoza, to jest obraza prawdy i nauki".
Raport ws. przyczyn katastrofy. "Doszło do wybuchu termobarycznego"
W poniedziałek podkomisja ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej przedstawiła raport z prac. Opracowanie liczy 338 stron. Przyjęte zostało przez podkomisję 10 sierpnia zeszłego roku. Jak mówił przewodniczący podkomisji Antoni Macierewicz, najpierw zapoznawały się z nim rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.
Raport składa się z pięciu części zatytułowanych: "Ustalenia", "Badania", "Wnioski podkomisji", "Przyczyny katastrofy" oraz "Zalecenia profilaktyczne".
Samolot TU-154M uległ całkowitemu zniszczeniu w wyniku eksplozji. Kluczowe znaczenie miało wcześniejsze przekazanie samolotu do remontu w Samarze w Rosji w zakładzie Aviakor. Dwa wybuchu na pokładzie nastąpiły na skutek ingerencji Rosji.
Czytaj też:
Katastrofa smoleńska. Ociepa: W 2010 roku nie było rządu, który był zainteresowany prawdą