W ostatnim badaniu pracowni Estymator dla portalu DoRzeczy.pl Konfederacja Wolność i Niepodległość (KORWiN, Ruch Narodowy, Konfederacja Korony Polskiej) zaliczyła duży spadek poparcia.
Ugrupowanie może liczyć obecnie na 5,9 proc. głosów. Oznacza to spadek o 1,4 pkt proc. w porównaniu z poprzednim sondażem tej samej firmy z początku maja tego roku.
Spadek poparcia. Dziambor komentuje
W poniedziałek sprawę skomentował Artur Dziambor. Poseł Konfederacji był gościem audycji katolickich rozgłośni radiowych "Siódma 9".
– Będąc kompletnie nieznani światu, dostaliśmy 6,8 proc. głosów w wyborach, więc myślę, że gorzej nie będzie. Zawsze uważałem, że naszym tlenem są wolnorynkowe poglądy – upraszczanie podatków i pozwalanie ludziom więcej zarabiać. Spadki w sondażach są proporcjonalne z banem na niektóre media. Nasze zniknięcie z dwóch czołowych stacji telewizyjnych sprawia, że widzowie opierający się na nich myślą, że nas nie ma. Najgorsze w polityce to nie mówić o kimś wcale – powiedział polityk formacji Wolnościowcy.
Układ Kaczyński-Ziobro. Co dalej?
Zdaniem Artura Dziambora, układ pomiędzy prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim a liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro "rozpruwa się".
– Widać to m.in. po błyskawicznym głosowaniu ws. KRS i kandydaturze prof. Glapińskiego. To, co się za chwilę wydarzy, to to, że PiS doprowadzi do tego, iż KPO zostanie uruchomione. Może tak być, że będzie to dla PiS ogromne odbicie, bo dług w budżecie jest tak ogromny, że nie można go zasypać bez dodrukowania pieniędzy, a to napędziłoby inflację – mówił parlamentarzysta.
Czytaj też:
Nowela ustawy o SN. Schetyna: Podpowiadałbym podtrzymanie systemu monitorującego KECzytaj też:
Prof. Chwedoruk: To nie są łatwe miesiące dla Donalda Tuska