"Nie wiem, czy to dobry moment na przejęcie władzy". Opozycja o wcześniejszych wyborach

"Nie wiem, czy to dobry moment na przejęcie władzy". Opozycja o wcześniejszych wyborach

Dodano: 
Jan Grabiec, rzecznik PO
Jan Grabiec, rzecznik PO Źródło:PAP / Marcin Obara
Politycy opozycji zostali zapytany, czy wcześniejsze wybory są dobrym pomysłem. Zdania są podzielone.

Jedną z możliwości pozwalających na rozpisanie wcześniejszych wyborów jest przegłosowanie przypadku uchwały Sejmu o skrócenie kadencji podjętej przez 2/3 ustawowej liczby posłów (potrzeba 307 głosów). Oznacza to, że razem z PiS-em musiałaby zagłosować część opozycji.

Kto jest gotowy, a kto nie?

Jesteśmy gotowi do wyborów. Natomiast dziś wszystkie karty leżą w rękach Prawa i Sprawiedliwości, i to od rządu oraz największej partii opozycyjnej, czyli Koalicji Obywatelskiej zależy, czy taki wniosek zostanie wzięty pod uwagę mówi portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik PSL-u Miłosz Motyka.

Z kolei rzecznik PO Jan Grabiec mółwi: – Jesteśmy za tym, żeby wybory odbyły się jak najszybciej, w rozsądnym terminie. Z drugiej strony nie bardzo wyobrażamy sobie przeprowadzenie wyborów podczas trwającej wojny na Ukrainie i przy tym kryzysie uchodźczym. Jak będzie wniosek to będzie się do niego odnosić – stwierdził Grabiec.

"W nieoficjalnych rozmowach politycy PO przyznają, że największa partia opozycyjna nie jest przekonana co do słuszności scenariusza wcześniejszych wyborów" – opisuje PR24. – Nie wiem czy to dobry moment na przejęcie władzy. Wszystkie problemy, z którymi musi dziś mierzyć się PiS spadłyby na nas, dlatego nie jestem przekonany, czy gdyby doszło do takiego głosowania, to bylibyśmy "za" – dodaje inny poseł KO. Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl dodaje, że przedterminowe wybory mogłyby też skończyć się porażką opozycji, dlatego jak tłumaczy "lepiej się nie spieszyć".

Przygotowania do kampanii wyborczej rozpoczął już Szymon Hołownia. lider Polski 2050 uważa, że wcześniejsze wybory są możliwe. Opozycja nie ma jeszcze planu co do ewentualnej wspólnej listy, do czego prze Donald Tusk.

Sobolewski: Nic nie wskazuje na wcześniejsze wybory

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zapytany w poniedziałek w Programie 3 Polskiego Radia o to, czy będą wcześniej wybory stwierdził, że "w tej chwili nic na to nie wskazuje". Zaznaczył jednocześnie: Trzeba być przygotowanym zawsze na każdą okoliczność, szczególnie będąc politykiem. W tym na to, że nagle, z dnia na dzień okaże się, że pojawi się sytuacja, w której trzeba być przygotowanym i rozpocząć procedurę związaną z wyborami.

Czytaj też:
Opozycja zignoruje apel Tuska? Politolog: Sprawa jest chyba przesądzona

Źródło: polskieradio24.pl
Czytaj także