Tusk: Jest jeden prosty warunek, żeby wygrać i pokonać PiS

Tusk: Jest jeden prosty warunek, żeby wygrać i pokonać PiS

Dodano: 
Lider PO, były premier Donald Tusk
Lider PO, były premier Donald Tusk Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej wciąż forsuje pomysł jednej wspólnej listy opozycyjnej w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Lider PO odwiedził w środę miejscowość Lipie Góry w województwie lubuskim. Podczas spotkania z mediami były premier po raz kolejny powtórzył apel do szefów pozostałych partii opozycyjnych o utworzenie wspólnej listy w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

– Jest jeden prosty warunek, żeby wygrać i pokonać PiS, jest nim zjednoczenie wysiłków opozycji i poważna rozmowa o tym, jak razem pójść do wyborów. Wtedy nie będą straszne jakiekolwiek zmiany ordynacji wyborczej i manipulacje Kaczyńskiego – powiedział.

Spór z Komisją Europejską

Tusk odniósł się także do trwającego sporu Polski z Komisją Europejską dotyczącego reformy wymiaru sprawiedliwości. W piątek rzecznik rządu poinformował o osiągnięciu porozumienia w sprawie tzw. kamieni milowych zawartych w umowie między Polską a Komisją Europejską. Polski rząd ma nadzieję, że osiągnięcie kompromisu pozwoli na odblokowanie środków z KPO.

Tymczasem lider PO obwinia polityków Prawa i Sprawiedliwości o to, że Polska wciąż nie otrzymała unijnych środków.

– Pieniądze europejskie są przez tę ekipę, pana Ziobro, Kaczyńskiego i Morawieckiego, zablokowane bez żadnego sensu i powodu. Chcemy zobaczyć decyzje i pieniądze, a nie ich obietnice – stwierdził.

– Pieniądze z Europy to są pieniądze Polek i Polaków, a nie Kaczyńskiego, czy Morawieckiego, czy UE. To są pieniądze, które powinny do Polski płynąć szerokim strumieniem już od wielu miesięcy. Partyjne gierki powodują, że te miliardy ciągle czekają – dodał.

Polityka wobec Rosji

Kolejną kwestią, za którą Tusk skrytykował obecną ekipę rządzącą, był stosunek do Rosji. Były premier przekonywał, że w czasie jego rządów, Polska była asertywna wobec Kremla.

– Kiedy zdawałem urząd premiera, to w 100 proc. Polska była właścicielem tych wszystkich zakładów, które decydują o naszym bezpieczeństwie energetycznym. Ta ekipa dokonuje sprzedaży, która godzi w nasze bezpieczeństwo – powiedział.

– Zdaję sobie sprawę, jak fatalne wrażenie na Polkach i Polakach robi ta dwuznaczna polityka PiSu, te romanse polityczne z proputinowskimi politykami w Europie. Wszyscy widzą kto i jaką politykę wobec Rosji i Putina prowadził i jaką prowadzi dzisiaj – dodał.

Czytaj też:
Kukiz o PO: Ta partia ma jedną intencję –  objąć władzę
Czytaj też:
Opozycja zignoruje apel Tuska? Politolog: Sprawa jest chyba przesądzona
Czytaj też:
Wawer: Ludzie Tuska nie pozwolą skrzywdzić ludzi Kaczyńskiego

Źródło: Platforma Obywatelska
Czytaj także