#Warto || Nigdy nie przypuszczałem, że Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego posłużą prymasowi Polakowi do zdyskredytowania obywatelskiego projektu „W obronie chrześcijan”.
Choć w homilii wygłoszonej na Jasnej Górze nie pada nazwa inicjatywy posłów Solidarnej Polski, to jednak prymas daje do zrozumienia, jak bardzo gardzi tym projektem.Na apel„W obronie chrześcijan” wielu katolików zareagowało ze zrozumieniem. Pamiętamy brutalne ataki na kościoły w trakcie tzw. strajku (niektórych) kobiet.Niedawno, w lipcu, w Lublinie i w Zabrzu pijani młodzi ludzie znów zakłócili mszę świętą. Zarówno wandale z października 2020 r., jak i ci z Zabrza i Lublina pozostaną pewnie bezkarni, ponieważ obecne prawo nie działa. Luka prawna sprawia, że za obrazę uczuć religijnych niezwykle trudno jest kogokolwiek skazać. A bezkarność rozzuchwala.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.