1 września na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Zespół pod kierownictwem posła PiS Arkadiusza Mularczyka oszacował straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny na 6 bln 220 mld 609 mln zł. Autorzy raportu podkreślają, że roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu.
Prezydent Duda: Reparacje także od Rosji
Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla "Wprost", że Polska powinna domagać się reparacji także od Rosji. – Niemcy rozpoczęły drugą wojnę światową i zaatakowały Polskę. Oczywiście Rosja później dołączyła do tej wojny, dlatego uważam, że reparacji powinniśmy domagać się też od Rosji – powiedział Duda.
Ilja Kiwa, były deputowany ukraińskiej Rady Najwyższej, stwierdził w mediach społecznościowych, że w ramach reparacji Polska chce otrzymać od Rosji zgodę na aneksję obwodu lwowskiego. "Prezydent Polski uważa za konieczne zażądanie od Rosji reparacji za II wojnę światową. Chcą otrzymać w ramach rekompensaty obwód lwowski" – napisał na Telegramie.
Polityk wyraził opinię, że Warszawa szuka pretekstu do rozpoczęcia negocjacji z Moskwą w sprawie losów zachodniej części Ukrainy – podała w sobotę rosyjska agencja RIA Novosti.
Ilja Kiwa prosił Putina o azyl
Ilja Kiwa został pozbawiony mandatu parlamentarnego za zdradę państwa na rzecz Rosji. W kwietniu Wirtualna Polska pisała, że ten były ukraiński deputowany zwrócił się do prezydenta Władimira Putina z prośbą o przyznanie mu azylu politycznego i rosyjskiego obywatelstwa. Kiwa obiecywał wypełnić "swoje zobowiązania" i "bronić Federacji Rosyjskiej jak swojej ojczyzny".
Czytaj też:
Przewodniczący rosyjskiej Dumy chce ukarania polskiego prezydenta