"Chleją, biją kobiety". Lubnauer tłumaczy słowa Tuska

"Chleją, biją kobiety". Lubnauer tłumaczy słowa Tuska

Dodano: 
Katarzyna Lubnauer podczas konferencji prasowej w Sejmie
Katarzyna Lubnauer podczas konferencji prasowej w Sejmie Źródło:PAP / Mateusz Marek
Podczas niedawnego spotkania ze swoimi zwolennikami Donald Tusk podzielił się refleksją na temat wyborców PiS. Co na temat jego słów myśli Katarzyna Lubnauer?

W czwartek, 11 maja Donald Tusk wystąpił w hali sportowej "Trójka" w Sulechowie w powiecie zielonogórskim w województwie lubuskim.

Tusk ostro też wypowiedział się o części wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Lider PO zarzucił politykom, że promują bicie dzieci (sic!), a z kolei sami zwolennicy PiS, to jego zdaniem "klientela", która po 2015 roku stała się "królem życia". Zarzucił im, że "chleją", nie pracują i biją kobiety oraz dzieci.

– Wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie. Królami życia są Ci, którzy chleją, biją swoje dzieci i kobiety, a pracą nie zhańbili się od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy – mówił polityk PO.

Jego słowa spotkały się z oklaskami zgromadzonych wyborców PO.

Lubnauer o słowach Tuska

Wypowiedź Tuska wzbudziła sporo emocji. Szczególnie politycy PiS zaczęli krytykować lidera PO za szerzenie hejtu. O głośną wypowiedź została zapytana Katarzyna Lubnauer w rozmowie z PR24.

– Chodzi o to, że w patologicznej rodzinie giną dzieci – odpowiedziała Lubnauer. Polityk zaczęła następnie przybliżać głośną sprawę śmierci 8-letniego Kamila. – Po śmierci Kamilka na zmianę wychodzili Morawiecki i Ziobro i opowiadali, kto bardziej chciałby kary śmierci. A my chcielibyśmy, aby był system, który powodowałby, że nie ginęliby kolejne dzieci – mówiła.

Lubnauer dopytywana o słowa Tuska stwierdziła, że Koalicja Obywatelska domaga się, aby kłaść większy nacisk na ludzi pracy. - 90 proc. ludzi ciężko pracuje w Polsce i dla nich PiS ma bardzo mało propozycji. Natomiast coraz więcej jest propozycji dla ludzi, którzy nie pracują – mówiła, argumentując, że państwo w pierwszej kolejności powinno wspierać osoby, które pracują.

– Tusk o patologii władzy mówił w kontekście ośrodka w Łańsku, gdzie władza remontuje za 13 mln by zrobić sobie saunę i bidet na podczerwień. Patologią jest, że brak jest pieniędzy na niebieską linię, a są pieniądze na "prysznic marzeń" – mówiła poseł.

Czytaj też:
Kto wygra wybory? Sondaż: Tak chcą głosować Polacy
Czytaj też:
Waloryzacja 500 plus. Zandberg: Kaczyński powinien przeprosić

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także