Po niedawnym nagraniu Donalda Tuska w mediach społecznościowych wywiązała się ostra dyskusja na temat imigrantów w Polsce w kontekście sytuacji we Francji. Politycy PiS i PO cały dzień oskarżają się wzajemnie, że strona przeciwka wpuści do Polski masy imigrantów, a oni nie.
Na nagraniu przewodniczący Platformy Obywatelskiej zaprezentował się jako polityk, który w przeciwieństwie do obecnej władzy były w stanie zapobiec masowemu napływowi imigrantów do kraju. Wskazał m.in., że "Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli. 50 razy więcej niż w 2015 roku".
Poboży: To karta Konfederacji
W rozmowie z Polsat News Błażej Poboży stwierdził, że Tusk w swoich wypowiedziach jest "skrajnie niewiarygodny".
– Pamiętamy jak on i jego ministrowie byli zwolennikami niemieckiej polityki migracyjnej, polegającej na otwarciu drzwi dla masowej, nielegalnej migracji z południowego szlaku – powiedział wiceszef MSWiA.
Jak dodał, najbardziej zastanawiające i zaskakujące w tej sytuacji jest to, że to Donald Tusk "sięga po kartę, po którą sięgali do tej pory raczej liderzy Konfederacji".
- To jakaś kolejna wolta, piwot Donalda Tuska, który tylko czekać, jak ruszy w pielgrzymkę - komentował Poboży.
Wizy dla imigrantów. Ile ich wydano?
Poboży stwierdził, że należy oddzielić kwestię nielegalnych migrantów od cudzoziemców, którzy szukają w Polsce pracy, wykorzystując legalne możliwości.
Polityk zarzucił też kłamstwo Donaldowi Tuskowi, przekonując, że podane przez lidera PO liczby migrantów wpuszczonych do Polski są nieprawdziwe.
W trakcie rozmowy dziennikarz zauważył, że opozycja zarzuca PiS 130 tysięcy pozwoleń na pracę przydzielonych w czasie rządów PiS.
Poboży w odpowiedzi stwierdził, że PO sugerują, że to tyle osób z krajów muzułmańskich do Polski przyjechało, co jest nieprawdą, gdyż 135 tysięcy to liczba wniosków o pozwolenie na pracę.
– Ostatnim etapem jest uzyskanie wizy pracowniczej, a politycy PO dokonują manipulacji, że biorą liczbę z pierwszego etapu, a mówią o migrantach, którzy przyjechali - powiedział. Poboży zauważył, że wizy przyznano 30 tysiącom osób.
Czytaj też:
Sondaż: 13 proc. wyborców KO rozważa głosowanie na KonfederacjęCzytaj też:
Schreiber: Bo do Polski dzisiaj ludzie chcą przyjeżdżać