Politycy PiS i PO prześcigają się w propozycjach powstrzymania niekontrolowanego napływu nielegalnych migrantów. Kilka dni temu lider PO opublikował nagranie, w którym oskarża rząd Prawa i Sprawiedliwości, że ten ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż Platforma Obywatelska w ostatnim roku rządów.
Teraz lider PO ostrzega do czego może dojść, jeżeli Polacy kolejny raz zagłosują na Prawo i Sprawiedliwość w wyborach.
Z kolei Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt nowelizacji ustawy o referendum ogólnokrajowym. Propozycja trafiła już do Sejmu. Celem jest umożliwienie przeprowadzenia referendum w tym samym dniu, co wybory powszechne.
Dyskusja o Kwestii migracji rozgorzała po tym, jak Unia Europejska wróciła do koncepcji tzw. przymusowej relokacji w ramach paktu migracyjnego, czyli narzucenia państwom członkowskim, żeby wpuściły na swoje terytorium nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Co proponuje Trzecia Droga
Tymczasem Szymon Hołownia, jeden z liderów wspólnego komitetu wyborczego Trzecia Droga, opisuje obecną dyskusję w Polsce jako straszenie obywateli, zarówno ze strony Jarosława Kaczyńskiego, jak i Donalda Tuska.
– Jeden straszy nas uparcie nielegalnymi migrantami, drugi zaczął nas straszyć legalnymi migrantami, a tymczasem my Polska 2050, Trzecia Droga, uważamy, że dzisiaj trzeba robić zupełnie coś innego – stwierdził lider Polski 2050 w Skawinie.
Według Hołowni, politycy powinni "przekonywać ludzi, że mamy rozwiązania jak sprawić, żeby Polacy nie stawali się przymusowymi migrantami, żeby nie musieli wyjeżdżać, wyjeżdżają w dziesiątkach i setkach tysięcy".
– Dzisiaj cały ten spór na 90 kilka dni przed wyborami nagle narasta – dodał polityk.
Czytaj też:
Koalicja PSL, Hołowni i Lewicy? Kosiniak-Kamysz: Życzymy powodzeniaCzytaj też:
Poseł partii Hołowni: To jest jakaś taka natura Francji. Nie potrafię zrozumieć