W RZECZY SAMEJ | Niemal codziennie dowiaduję się o nowych, historycznych i przełomowych wręcz zakupach sprzętu wojskowego dla Polski – ostatnio rząd zobowiązał się do zakupu ok. 500 wyrzutni HIMARS za grube miliardy dolarów.
Z pewnością stajemy się jednym z głównych odbiorców amerykańskiej broni. Jednocześnie stajemy się coraz większym dłużnikiem USA – duża część tych zakupów dokonuje się przez zaciągnięcie nowych kredytów. Ciekawe, że jest to wątek praktycznie nieobecny w polskiej debacie publicznej, tak jakby rosnące w astronomicznym tempie uzależnienie finansowe od naszego transatlantyckiego sojusznika było rzeczą bezwzględnie dobrą i zawsze dla polskiego interesu narodowego korzystną. Tak jakby ogół polskich elit politycznych był święcie przekonany, że podległość Waszyngtonowi zawsze Polsce służy. Co tam długi i kredyty, skoro dzięki temu będzie bezpieczniej. Czy tak jest, to się oczywiście okaże w godzinie próby – oby nigdy do niej nie doszło.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.