"Kompletny fake news". Jaki reaguje na powyborcze spekulacje

"Kompletny fake news". Jaki reaguje na powyborcze spekulacje

Dodano: 
Europoseł Patryk Jaki
Europoseł Patryk Jaki Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Patryk Jaki dementuje medialne doniesienia o rozłamie w Zjednoczonej Prawicy. "Kompletny fake news" – napisał polityk w serwisie X.

Jak napisała Interia, wewnątrz Zjednoczonej Prawicy trwa napięcie między PiS a Suwerenną Polską. Politycy Zbigniewa Ziobry zarzucają ludziom premiera Mateusza Morawieckiego błędy w mobilizacji najtwardszego elektoratu.

Politycy PiS nie pozostają dłużni i wskazują, że kampania w mediach społecznościowych, za którą była odpowiedzialna Suwerenna Polska, okazała się porażką.

Nie ma rozłamu w Zjednoczonej Prawicy

Z kolei Wirtualna Polska twierdzi, że politycy Zbigniewa Ziobry podjęli decyzję o oderwaniu się od Zjednoczonej Prawicy i założeniu własnego klubu parlamentarnego. Informacje te jako "fake news" określił europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.

"Nam zależy tylko na tym, aby szybko wyciągnąć wnioski z przegranej i jej najważniejszych powodów tj. zaniedbanych reform w obszarach strukturalnej przewagi opozycji zewnętrznej (media, ngo, kultura etc) i ustalić program działania, aby szybko zabrać Polskę Tuskowi i oddać naszym obywatelom" – napisał Jaki w serwisie X.

twitter

"Już widać, w pierwszych dniach, że wraca program «piniedzy nie ma i nie będzie», kłócenie się o stołki i wypieranie się własnego programu a to dopiero początek" – dodał europoseł.

Kto utworzy rząd?

We wtorek PKW podała wyniki wyborów do Sejmu po przeliczeniu 100 proc. głosów. Po przeliczeniu tych wyników na mandaty, PiS będzie miało w Sejmie 194 miejsca, Koalicja Obywatelska obejmie 157 mandatów, Trzecia Droga, która zadebiutuje w parlamencie, wprowadzi do Sejmu 65 posłów, Nowa Lewica – 26, a Konfederacja – 18.

PiS nie będzie zatem dysponował większością 231 mandatów. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica będą miały natomiast 248 reprezentantów w Sejmie, co oznacza, że najprawdopodobniej uformują nowy rząd. Wszystkie trzy formacje deklarują chęć wstąpienia do takiej koalicji.

Partia Jarosława Kaczyńskiego nie rezygnuje jednak z próby utworzenia gabinetu i zapowiada negocjacje z PSL-em. Problemem na drodze do koalicyjnego rządu opozycji mogą być też różnice programowe wśród poszczególnych formacji. Chodzi m.in. o aborcję czy podejście do kwestii programów społecznych. Największe napięcia widać na razie na linii PSL-Lewica.

Czytaj też:
Tusk kandydatem na premiera? Zarząd Platformy Obywatelskiej zdecydował
Czytaj też:
Lider niemieckiej opozycji zaapelował do Scholza. Chodzi o Polskę

Źródło: X
Czytaj także