Zmienił się podział mandatów względem sondażu late poll. Kto zyskał, a kto stracił?

Zmienił się podział mandatów względem sondażu late poll. Kto zyskał, a kto stracił?

Dodano: 
Posłowie na sali obrad Sejmu
Posłowie na sali obrad Sejmu Źródło: PAP / Mateusz Marek
PKW podała wyniki wyborów do Sejmu po przeliczeniu 100 proc. głosów. Względem badania late poll mandaty stracili PiS, KO i Lewica, a zyskała Trzecia Droga i Konfederacja.

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała we wtorek dane zebrane ze 100 proc. obwodów głosowania. Wybory wygrało PiS, ale władzę może przejąć opozycja.

Zwycięstwo w niedzielnych wyborach do Sejmu odniosło Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 35,38 proc. (7 640 485 głosów), zaś na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 30,70 proc. poparcia (6 629 145 głosów).

Kolejne miejsca zajęli: Koalicja Polska 2050-PSL (Trzecia Droga) - 14,40 proc. (3 110 534 głosów), Lewica - 8,61 (1 858 971 proc. głosów) oraz Konfederacja - 7,16 proc. (1 547 299 głosów). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

PKW podała też, że frekwencja wyniosła 74,38 proc.

Ile mandatów w Sejmie i dla kogo? Mniej posłów z PiS i KO

Po przeliczeniu tych wyników ma mandaty PiS będzie miało w Sejmie 194 miejsca (sondaż late poll wskazywał na 196). Koalicja Obywatelska obejmie 157 mandatów (late poll dawał jej 158).

Trzecia Droga, która zadebiutuje w parlamencie, wprowadzi do Sejmu 65 posłów (według late poll było to 61), Nowa Lewica - 26 (late poll dawał jej 30), natomiast Konfederacja - 18 (w badaniu late poll było to 15).

Blok partii opozycyjnych KO, Trzecia Droga i Lewica mają razem 248 mandatów, a PiS wspólnie z Konfederacją - 212. Do większości potrzeba 231 głosów.

Opozycja ma większość. Co zrobi prezydent?

Partia Jarosława Kaczyńskiego czeka teraz na ruch prezydenta, licząc, że Andrzej Duda w pierwszej kolejności powierzy misję tworzenia rządu przedstawicielowi zwycięskiego ugrupowania. Jeśli PiS nie pozyska koalicjanta, szanse na powołanie nowego gabinetu dostanie opozycja. Według doniesień prasowych, najbardziej prawdopodobnym kandydatem na premiera jest lider PO Donald Tusk.

Niezależnie od konfiguracji skład nowego rządu poznamy prawdopodobnie w drugiej połowie grudnia albo na początku stycznia.

Czytaj też:
Opozycja ma większość. Palade analizuje błędy PiS
Czytaj też:
Tusk premierem, Hołownia ministrem obrony? Kulisy negocjacji opozycji
Czytaj też:
PiS szuka winnych porażki. Padają trzy nazwiska

Źródło: Państwowa Komisja Wyborcza
Czytaj także