Uchwała ws. sędziów Trybunału Konstytucyjnego? Marek Ast wyjaśnia

Uchwała ws. sędziów Trybunału Konstytucyjnego? Marek Ast wyjaśnia

Dodano: 
Marek Ast, poseł PiS
Marek Ast, poseł PiS Źródło:PAP / Marcin Obara
Nie ma podstawy prawnej do podjęcia tego rodzaju uchwały. Tych trzech sędziów, których ma dotyczyć ewentualna uchwała, złożyło ślubowanie przed panem prezydentem – mówi poseł PiS Marek Ast w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Pojawiły się plany, że nowa większość sejmowa może przyjąć uchwałę dotyczącą nielegalności wyboru trzech członków Trybunału Konstytucyjnego, a co za tym idzie, unieważnienia wyroków, w tym najgłośniejszego dotyczącego prawa aborcyjnego. Jak pan ocenia ten plan?

Marek Ast: Zacznijmy od tego, że nie ma podstawy prawnej do podjęcia tego rodzaju uchwały. Przypomnę, że tych trzech sędziów, których ma dotyczyć ewentualna uchwała, złożyło ślubowanie przed panem prezydentem. Tym samym są pełnoprawnymi członkami Trybunału Konstytucyjnego. Taka uchwała w moim przekonaniu nie wywołuje skutków prawnych, a zatem z mocy prawa jest nieważna. Sejm powinien podejmować akty prawne, które realizują założony cel. W tym wypadku o realizacji celu nie ma mowy. Skoro pan prezydent skutecznie odebrał ślubowania od wybranych przez Sejm XII kadencji sędziów, nowa uchwała nie ma mocy prawnej.

Czy podobnie jest z uchwałą ws. unieważnienia orzeczenia TK ws. aborcji?

W tym przypadku tym bardziej nie. Wyroki Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i wywołały określone skutki prawne. Sprawa w tym przypadku dotyczy głośnego orzeczenia, które zakwestionowało zgodność z konstytucją przepisu, który dopuszczał aborcję z powodów eugenicznych. Tutaj ten wyrok obowiązuje. Zmieniać ustawy Sejm może wyłącznie na drodze ustaw, a nie uchwał. Wobec tego też uważam, że taka uchwała w stosunku do zapadłych wyroków jest pozbawiona mocy prawnej.

Pada argument, że PiS w 2015 roku unieważniło wybór „na zaś” trzech sędziów TK wybranych przez koalicję PO-PSL.

To była inna sytuacja. Od tych sędziów pan prezydent ślubowania nie przyjął, a też oni sami tego ślubowania skutecznie nie złożyli, zatem ten proces nie został zakończony. Pan prezydent nie przyjął ślubowania, ponieważ miał wątpliwość, czy ci sędziowie zostali powołani w zgodzie z ustawą przegłosowaną na ostatnią chwilę przez PO w 2015 roku. Pan prezydent miał wątpliwości do powołania wszystkich pięciu sędziów przez ówczesną większość sejmową. W tej sytuacji skoro nie byli jeszcze sędziami, bo nie złożyli ślubowania, uchwała Sejmu była zasadna.

Czytaj też:
Szymon Hołownia wygłosi orędzie. "Jeszcze w tym tygodniu"
Czytaj też:
Ozdoba: Mentzen pokazał, że popiera układ Donalda Tuska

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także