"A może te pieniądze im się należały?". Bodnar: Za propagandę partyjną?

"A może te pieniądze im się należały?". Bodnar: Za propagandę partyjną?

Dodano: 
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Źródło: PAP / Marcin Obara
Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób jakakolwiek osoba w państwie, pracująca w instytucji publicznej może zarabiać więcej, niż prezydent – mówi minister Adam Bodnar.

Poseł KO Dariusz Joński ujawnił w ramach kontroli poselskiej, jakie wynagrodzenia w 2023 roku otrzymywali czołowi pracownicy TVP. Kwoty są astronomiczne, a dotyczą jedynie 2023 roku.

Bodnar: Nie powinno być takich zarobków w mediach publicznych

– Kwoty potężne. Pan Michał Adamczyk zrobił powyżej 1,5 ml zł. – stwierdził minister sprawiedliwości Adam Bodnar, pytany w Radiu ZET o zarobki szefów mediów państwowych.

– Miesięcznie to było około 187 tysięcy złotych – powiedziała prowadząca Beata Lubecka. – Internet się zagotował – dodała.

Bodnar przyznał, że nie dziwi się ludziom. – W ogóle nie wyobrażam sobie, w jaki sposób jakakolwiek osoba w państwie, pracująca w instytucji publicznej może zarabiać więcej, niż prezydent – zwrócił uwagę.

– Rozumiem jeszcze w różnych, szczególnych sytuacjach szefów spółek Skarbu Państwa, bo tu jest najczęściej walka o wyspecjalizowanych menadżerów i pytanie, czy pójdą do spółki Skarbu Państwa, czy do prywatnej. Ale tam o zarobkach decyduje rynek – dodał, zaznaczając, że w omawianej sprawie zarobki były absolutnie nieadekwatne.

– A może te pieniądze się im należały? – zapytała przewrotnie dziennikarka.

– Pytanie, za co pieniądze się miały należeć. Czy za to, żeby uprawiać propagandę partyjną w telewizji publicznej? Czy, żeby legitymizować cele polityczne, które były do zrobienia w czasie ostatnich lat? To niestety widzieliśmy w mediach publicznych – odpowiedział Bodnar. – Uważam, że nie powinno być takich zarobków w mediach publicznych – powiedział szef resortu sprawiedliwości, dopytywany, czy jako obywatel jest zbulwersowany.

Ile zarobili szefowie TVP?

Z dokumentu ujawnionego przez Jońskiego wynika, że Michał Adamczyk zarobił 372 593,71 zł brutto jako szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (od kwietnia), a w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – 1 127 664 zł z VAT.

Samuel Pereira, czyli zastępca dyrektora TAI, od kwietnia otrzymał 439 755,17 zł brutto.

Marcin Tulicki, jako wiceszef TAI (od maja), zarobił z kolei 417 354,33 zł oraz 296 340 zł brutto w ramach umów cywilnoprawnych.

Łączna pensja Rafała Kwiatkowskiego, również wicedyrektora Agencji, wyniosła 366 948,03 zł brutto, a Jarosława Olechowskiego jako dyrektora TAI 1 016 450,34 zł brutto i 407 625 zł brutto z tytułu umów cywilnoprawnych.

"Zarabiali tyle, ile kłamali. Kosmicznie. Krótka historia TVP" – skomentował premier Donald Tusk. Stwierdził również, że niektórzy zarabiali 40 razy więcej od nauczycieli czy pielęgniarek.

Czytaj też:
"Pan jest zerem". Poseł wyszedł ze studia

Źródło: Radio ZET, YouTube/X
Czytaj także