Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2024 r. 18 stycznia. Dochody państwa zaplanowano na blisko 682,4 mld zł, wydatki na 866,4 mld zł, a deficyt ma nie przekraczać 184 mld zł. Podczas prac w Senacie nie zgłoszono poprawek do ustawy i trafiła ona na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Wygrana bitwa Tuska
Niemiecki "Tagesspiegel" pisze, że przesyłając ustawę budżetową do prezydenta Andrzeja Dudy w konstytucyjnym terminie, rząd Donalda Tuska wygrał ważną bitwę. Dziennik wspomina o możliwości rozwiązania polskiego parlamentu w przypadku, gdy budżet nie wpłynie do kancelarii prezydenta w odpowiednim terminie.
"Premier Tusk wygrał bitwę o budżet. Nie będzie przyspieszonych nowych wyborów. Prezydent Duda ma jednak ciągle wiele możliwości, by wchodzić nowemu rządowi w paradę" – pisze gazeta.
– Rozwiązanie parlamentu przestało być na razie aktualne. Parlament przesłał we właściwym czasie ustawę budżetową prezydentowi Dudzie – powiedziała cytowana przez dziennik Agnieszka Łada-Konefał, wicedyrektorka Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich.
Sprawa Wąsika i Kamińskiego
Inną szeroko komentowaną sprawą jest ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Berliner Zeitung" opisuje całą sprawę jako "tragikomedię" i "wielki pisowski spektakl".
"Przedstawienie martyrologii Kamińskiego i Wąsika było pieczołowicie zainscenizowane i zawierało niemal wszystkie elementy cierpienia, które dotknęło polski naród w minionych dwóch stuleciach" – ocenił autor komentarza Witold Mrozek.
Zdaniem dziennikarza, sprawa zatrzymania, osadzenia i ułaskawienia dwóch polityków PiS zapewniła partii paliwo ("widoczność i uwagę") na najbliższe tygodnie. Jednak PiS ma nie mieć do zaoferowania nic więcej niż "nowy rodzaj populizmu" – populizm sensacji.
Czytaj też:
Prezydent Ukrainy: Scholz to prawdziwy lider Europy