Była posłanka PiS bierze mandat po Kamińskim. Czarnek: Wstyd, pani Pawłowska

Była posłanka PiS bierze mandat po Kamińskim. Czarnek: Wstyd, pani Pawłowska

Dodano: 
Przemysław Czarnek (PiS), były minister edukacji i nauki
Przemysław Czarnek (PiS), były minister edukacji i nauki Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Była posłanka PiS i Lewicy Monika Pawłowska objęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. Ostro zareagował na to Przemysław Czarnek.

Monika Pawłowska przyszła we wtorek do Sejmu na spotkanie z marszałkiem Szymonem Hołownią. Po jego zakończeniu rozmawiała z dziennikarzami.

– Objęłam mandat poselski. Jestem po krótkiej rozmowie z panem marszałkiem. Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu – poinformowała.

Czarnek o decyzji Pawłowskiej: Skandal, wstyd

Poseł PiS Przemysław Czarnek powiedział w rozmowie z reporterką TVN24, że Pawłowska obejmuje "461 mandat". – Nie wiem, czy to "wielki powrót" do Sejmu. Ten mandat jest nielegalny. Wstyd, pani Pawłowska. Mówiła, że nie będzie obejmować nielegalnego mandatu, a objęła. Ciekawe, czym ją skusił pan Hołownia? – zastanawiał się były minister.

Zapowiedział również, że będzie wnioskował o wyrzucenie Pawłowskiej z zarządu wojewódzkiego PiS. – Skandal, wstyd, że kobieta, która miała kandydować do sejmiku objęła 461 nieistniejący mandat w Sejmie, nielegalny – dodał Czarnek.

Mandat po Mariuszu Kamińskim może przejąć osoba, która w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydowała do Sejmu z tej samej listy i w tym samym okręgu, ale otrzymała gorszy wynik. Uprawnieni do tego są kolejno: Monika Pawłowska, Beata Strzałka i Ryszard Madziar.

Pawłowska dostała się do Sejmu w 2019 r. z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 2021 r. przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina, a następnie do Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach w 2023 r. otrzymała 10 789 głosów.

Hołownia wygasił mandat Kamińskiego

Hołownia wysłał na początku lutego list do Pawłowskiej z pytaniem, czy korzysta ze swojego prawa do pierwszeństwa w objęciu mandatu po Kamińskim. Marszałek Sejmu wygasił go w związku z prawomocnym wyrokiem skazującym, który zapadł w grudniu 2023 r.

Decyzja Pawłowskiej dotycząca objęcia mandatu po Kamińskim oznacza pójście na zwarcie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który stoi na stanowisku, że były szef CBA pozostaje posłem, a działania w jego sprawie podejmowane przez Hołownię to łamanie prawa.

Czytaj też:
Konferencja z udziałem Hołowni. Posłowie nie mogli powstrzymać śmiechu

Opracował: Damian Cygan
Źródło: TVN24
Czytaj także