Informację przekazało w sobotę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w specjalnym komunikacie prasowym.
Siły obrony powietrznej w ciągłej gotowości
"Lot śmigłowca był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne SZ RP oraz przez systemy cywilne PAŻP" – czytamy w oświadczeniu.
Jak podkreśla Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych: "Siły i środki dyżurne obrony powietrznej pozostawały w ciągłej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. Charakter incydentu wskazuje na to, że Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej".
Wzmocniona czujność polskich sił
Do podobnej sytuacji doszło 6 kwietnia br. Z powodu ataku powietrznego Rosji na Ukrainę Wojsko Polskie poderwało myśliwce. Operacja zakończyła się około godziny 7:30.
"Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku z zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę" – przekazało wówczas Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wpisie zamieszczonym na platformie X.
Dowództwo podziękowało za wsparcie ze strony NATO oraz sił powietrznych Wielkiej Brytanii, których myśliwce Eurofighter Typhoon stacjonujące w Malborku pomagały zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie.
"Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP" – zaznaczono w komunikacie.
Przypomniano, że "Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej".
Czytaj też:
Rosja atakuje zachodnią Ukrainę. Polska poderwała samolotyCzytaj też:
Rosyjski samolot naruszył przestrzeń RP. Podjęto interwencję
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl