Ostatnio pojawił się kolejny nowotwór językowy pt. „O czym są te wybory?”. Mieliśmy tego wylew przed najświeższą sejmową elekcją, wykazywał on, że jest to proces wyjątkowy, że nie chodzi tylko o samo liczenie, ale o dalekosiężne efekty takowego, czyli co z tego wyniknie. Teraz zbliżają się szybkimi krokami w trójpolówce sprintu wyborczego wybory drugie, czyli samorządowe. I fenomenem polskiej sceny politycznej jest… kompletna cisza wyborcza. Pora więc wyjaśnić źródła tego milczenia oraz ciszy tej konsekwencje na przyszłość. Czyli popatrzmy – „o czym jest ta cisza wyborcza?”.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.