Polityk SPD: Merz zmieni zdanie o Taurusach dla Ukrainy, gdy pozna tajne informacje

Polityk SPD: Merz zmieni zdanie o Taurusach dla Ukrainy, gdy pozna tajne informacje

Dodano: 
Friedrich Merz, lider CDU
Friedrich Merz, lider CDU Źródło: Wikimedia Commons
Jeden z głównych polityków SPD uważa, że Ukraina nie powinna otrzymać rakiet Taurus.

Ukraina prawdopodobnie nigdy nie otrzyma niemieckich rakiet Taurus, pomimo deklaracji złożonej zaledwie kilka dni temu przez przyszłego kanclerza Niemiec Friedricha Merza. Zdaniem sekretarza generalnego SPD Matthiasa Mirscha, gdy Merz pozna tajne informacje na temat rakiet, zmieni zdanie.

Ponieważ negocjacje na temat nowej koalicji rządowej między blokiem CDU/CSU, z którego wybrano Merza, a partią SPD wciąż trwają, Mirsch wezwał partnerów politycznych do wypracowania wspólnego stanowiska wobec kwestii przekazania Ukrainie rakiet Taurus.

– Zakładam, że Friedrich Merz, gdy tylko zostanie w pełni poinformowany przez służby wywiadowcze [o cechach pocisków Taurus – przyp. red.], ponownie rozważy bardzo wyraźnie za i przeciw. I podejmiemy tę decyzję wspólnie – powiedział Mirsch.

Zaznaczył, że Niemcy nie chcą doprowadzić do eskalacji wojny, a tym bardziej brać w niej bezpośredniego udziału. Według Mirscha jest to powód, dla którego do tej pory nie dostarczono rakiet na Ukrainę.

– I zakładam, że tak pozostanie – dodał polityk.

Obietnica Merza

Podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej lider bloku CDU/CSU Friedrich Merz skrytykował urzędującego kanclerza Olafa Scholza za niewystarczające wsparcie dla Ukrainy. Obiecał, że po objęciu stanowiska kanclerza zrobi to, czego unikał Scholz – dostarczy Ukrainie rakiety Taurus. Po wygraniu wyborów w lutym Merz potwierdził te deklaracje.

Niemcy do tej pory nie zdecydowały się na przekazanie rakiet, powołując się na ich dużą moc i obawy przed eskalacją konfliktu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił, że przyszły kanclerz Niemiec opowiada się za "twardszym stanowiskiem", które "nieuchronnie doprowadzi jedynie do dalszej eskalacji sytuacji wokół Ukrainy".

– Niestety prawdą jest, że stolice europejskie nie są skłonne szukać sposobów na osiągnięcie pokojowych rozmów, lecz raczej skłaniają się ku dalszemu podsycaniu wojny – stwierdził Pieskow, cytowany przez Reutersa.

Czytaj też:
Koalicja w Niemczech zagrożona. AfD wykorzysta sytuację?
Czytaj też:
Inwazja na Ukrainę. Rosja po słowach Merza grozi eskalacją wojny


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Tagesschau
Czytaj także