Ciecióra: U Tuska jest zerowa wola rozwiązania problemów rolników

Ciecióra: U Tuska jest zerowa wola rozwiązania problemów rolników

Dodano: 
Krzysztof Ciecióra
Krzysztof Ciecióra Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Działanie rządu jest głęboko niepokojące. Zwłaszcza mMinisterstwa Rolnictwa, które nie ma nic do powiedzenia w kwestii rozwiązania problemu i protestów rolników – mówi b. wiceminister rolnictwa, poseł OdNowy Krzysztof Ciecióra w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia słowa premiera Donalda Tuska, który zapowiedział, że nie zablokuje granicy z Ukrainą na zboże oraz inne produkty rolne?

Krzysztof Ciecióra: Mamy tutaj jednoznaczny sygnał, który pokazuje, że Donald Tusk chwieje się od ściany do ściany. Najpierw udaje, że rozmawia z rolnikami, a później przechodzi do ofensywy i atakowania rolników. Widziałem tę wypowiedź, ona była strasznie emocjonalna, konfrontacyjna i zupełnie nieadekwatna do pytania, które padło z ust rolnika obecnego na spotkaniu. Rząd zmienia sposób rozmów z rolnikami. W Jesionce wybrali sobie grupę rolników, z którą podpisali porozumienie. Mało tego, że dziś się z tego wycofują, to jeszcze próbują złamać protest rolników.

Premier dodaje, że w czerwcu będziemy mogli zgłosić do Komisji wniosek o embargo na produkty rolne i żywnościowe z Ukrainy. Co to dokładnie oznacza i dlaczego w dopiero w czerwcu?

Pewnie dlategow, żeby wszystkie produkty, które miały wyjechać z Ukrainy zdążyły wyjechać. Jednocześnie w tym czasie zaczynają się zbiory w Polsce, a dokładniej będziemy przed nimi, zatem może dojść do jakiejś kumulacji. Działanie rządu jest głęboko niepokojące. Zwłaszcza Ministerstwa Rolnictwa, które nie ma nic do powiedzenia w kwestii rozwiązania problemu i protestów rolników. Trzeba przyznać, że sam Donald Tusk ma zerową wolę, żeby problem rolników rozwiązać.

Michał Kołodziejczak powiedział, że nie zamierza rozmawiać z szantażystami, a protest w ministerstwie rolnictwa motywowany jest politycznie. Jak pan ocenia te słowa?

Tak jest wielopoziomowo śmieszne i niepoważne. Ciśnie się na usta powiedzenia “zapomniał wół, jak cielęciem był”. Kołodziejczak na protestach, na szantażach, wulgarności i agresji zbudował swoją pozycję polityczną, która zyskała uznanie Donalda Tuska. Dzisiaj nawet w jednej setnej nikt z rolników nie działa tak, jak działał Kołodziejczak, który obecnie odcina się od rolników i próbuje ich dzielić.

Czytaj też:
Niemieckie media: Donald Tusk jest w stresie
Czytaj też:
Weto Andrzeja Dudy. Prezydent doczekał się podziękowań

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także