W trakcie wywiadu dla NBC News prezydent Turcji powiedział, że Stany Zjednoczone i inni członkowie NATO "nie chcą, aby Ukraina była członkiem” Sojuszu.
– Są to kwestie, których nie należy przyspieszać (...) Po pierwsze Ameryka nie chce, by Ukraina stała się członkiem NATO (…). Wiele krajów NATO też nie chce, by Ukraina dołączyła do NATO. Musimy widzieć te fakty, takimi, jakie są i podjąć decyzję uwzględniając je – powiedział. Według niego, w sprawie Ukrainy Turcja rozważy stanowisko pozostałych członków Sojuszu.
– Będziemy śledzić rozwój wydarzeń, dyskusji i na tej podstawie podejmiemy ostateczną decyzję. Nie jest to decyzja, którą należy podejmować w pośpiechu. (...) Nasze stosunki z Rosją są wielowymiarowe, związane z polityką, gospodarką, kulturą. Przemysł obronny ma wiele wymiarów, a nasza solidarność, nasza interakcja trwa, a stosunki gospodarcze rozwijają się każdego dnia – powiedział turecki przywódca.
Erdogan: Krym powinien wrócić do Ukrainy
W trakcie czwartego szczytu Platformy Krymskiej, który odbył się niedawno, prezydent Turcji stwierdził, że Krym powinien wrócić do Ukrainy.
– Powrót Krymu do Ukrainy jest wymogiem prawa międzynarodowego – powiedział Recep Tayyip Erdogan w przesłaniu wideo Prezydent podtrzymał niezachwiane poparcie Turcji dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, podkreślając jednocześnie stałe wsparcie dla praw Tatarów Krymskich.
– Nasze poparcie dla integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy jest niezachwiane. Powrót Krymu do Ukrainy jest wymogiem prawa międzynarodowego – oświadczył Erdogan w przesłaniu wideo na Czwarty Szczyt Liderów Platformy Krymskiej.
Podkreślił stanowisko Turcji w sprawie Krymu, zaznaczając, że powrót półwyspu do Ukrainy jest zgodny z międzynarodowymi normami prawnymi.
Czytaj też:
Ukraina znalazła idealnego mediatora w rozmowach pokojowych z RosjąCzytaj też:
"Putin boi się, ale nie ma innego wyjścia". Nowe doniesienia z frontu