Wojna na Ukrainie. Miedwiediew: Europejscy żołnierze wrócą w trumnach

Wojna na Ukrainie. Miedwiediew: Europejscy żołnierze wrócą w trumnach

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Europejscy żołnierze wrócą w trumnach, jeśli zostaną wysłani na Ukrainę – oświadczył Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji.

"Najwyraźniej wierchuszka ukraińskiej kliki faszystowskiej przybyła do Paryża na rozmowy z Wielką Brytanią, Niemcami i Francją na temat tego, ile europejskich trumien będą gotowi przyjąć po rozmieszczeniu na Ukrainie wojsk «koalicji chętnych»" – napisał Miedwiediew w czwartek (17 kwietnia) na platformie X.

twitter

Szczyt w Paryżu

Wcześniej Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformował, że wraz z ukraińskimi ministrami - Rustemem Umerowem (MON) i Andriejem Sybihą (MSZ) – przybył do Paryża na rozmowy z wysokimi rangą przedstawicielami władz Stanów Zjednoczonych.

Agencja AFP podała, że do francuskiej stolicy przylecieli amerykański sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, którzy mają spotkać się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, aby rozmawiać o wojnie na Ukrainie.

"Koalicja chętnych", o której wspominał Miedwiediew, powstała w marcu z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Stramera w celu opracowania planu wsparcia dla Ukrainy po zawieszeniu broni. Jedną z omawianych opcji jest możliwość rozmieszczenia na Ukrainie europejskich wojsk w celu pilnowania pokoju. Udziału w koalicji liczącej około 30 państw odmawiają Stany Zjednoczone.

Plan pokojowy dla Ukrainy: 30 tys. żołnierzy z Europy nadzorujących rozejm

Ujawniony wcześniej przez "The Guardian" brytyjsko-francuski plan zakłada rozmieszczenie na Ukrainie maksymalnie 30 tys. żołnierzy z Europy, nadzorujących zawieszenie broni i amerykańską ochronę tego kontyngentu, polegającą na wsparciu ze strony lotnictwa i wywiadu.

Dotychczas gotowość wysłania swoich żołnierzy na Ukrainę ogłosiły – oprócz Francji i Wielkiej Brytanii – Turcja, Kanada, Szwajcaria, Dania i Portugalia.

Premier Donald Tusk i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz deklarują publicznie, że Polska nie zamierza wysyłać swoich żołnierzy na Ukrainę.

Wysłanie wojsk z Polski i Francji. Tusk miał odmówić Macronowi

Według ustaleń "Rzeczpospolitej" prezydent Francji Emmanuel Macron naciskał, żeby Francja razem z Polską i Wielką Brytanią wysłały na Ukrainę 25 tys. żołnierzy, ale Tusk odmówił. Powodem mają być zbliżające się wybory prezydenckie w Polsce.

Władze Rosji od początku stoją na stanowisku, że rozmieszczenie na Ukrainie żołnierzy z krajów członkowskich NATO jest dla Moskwy nie do zaakceptowania i będzie oznaczać eskalację konfliktu.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Francuski generał wieszczy upadek Kijowa


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Reuters / The Guardian / Rzeczpospolita / TASS
Czytaj także